Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marta Poetka

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marta Poetka

  1. Właśnie nie wiem, jak się pisze "koncie", bo jest też kąt w matematyce i pisze się "kąt"... Staram się czytać wiersze znanych poetów. Dziękuję za wgląd. Pozdrowienia, Poetka! :)
  2. Dziękuję za wskazówki:) Wiem, że tekst jest mało oryginalny, ale wątek anioła, moim zdaniem, najlepiej oddaje moje uczucia w tej sytuacji. Wiersz zdecydowałam się opublikować dopiero po jakimś miesiącu od napisania. Może po prostu brak mi gustu? Początki są najtrudniejsze... Jeszcze raz dziękuję za pomoc! Pozdrawiam, Poetka!
  3. Tak to już w życiu bywa:) Pozdrowienia:)
  4. Nie można powiedzieć, że mój wiersz jest lepszy, czy gorszy od Twojego (wprawdzie nie czytałam, ale sądzę, że tak jest). Każdy odbiera go na swój sposób:) Ale mimo wszystko dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrowienia!
  5. Dawno nic nie pisałam, ale tak to już bywa... Wena przychodzi i odchodzi. Nie wiem, czy nie wyszłam z wprawy:)
  6. z moich ust wydobywa się krzyk po policzkach płyną łzy szlochając chowam się w koncie nigdy więcej upokorzeń kiedyś przyjdzie anioł i okrywając mnie białą szatą zbierze na swych skrzydłach gdzieś gdzie powietrze ma smak a życie kolor gdzie ty mnie już więcej nie skrzywdzisz a każdy twój cios będzie jak pocałunek w niebie
  7. Wiatr porusza brzozowymi listkami ale nie chce zranić drzewka Przewraca na ziemię białe ciało i jakby nigdy nic mówi przepraszam Sosnowe igiełki choć tak zielone i pełne życia wobec niego są bezwładne Lipowa korona potargana a jej gałązki złamane Wiatr porusza listkami nieświadomie raniąc drzewko
  8. czasami gdy jestem sama słyszę szepty tępe krzyki łamiące ciszę staram się je tłumić nakazując milczenie one wracają niosąc strach są silniejsze widzę tylko ciemność z której często wyłaniają się okrutne myśli znów coś słyszę tym razem to lament rozdziera moje wnętrze i unosi mnie na skrzydłach potępienia tak to moja wina
  9. Rację? Z czym? :) Że czytelnik powinien się wysilić? No, niektórzy bez pomocy nie zakapują o co chodzi:)
  10. Dziękuję za radę:) Wycięłam jedną zwrotkę, rzeczywiście była zbędna. Pozdrawiam-Marta!
  11. Bardzo dziękuję państwu za rady. To mój pierwszy wiersz zamieszczony tutaj, więc nie będę nanosić poprawek, tylko przepiszę jeszcze raz, żeby pamiętać, jak na początku wyglądał. Dopiero się uczę, więc jeszcze niewiele umiem. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!
  12. W wierszu chciałam pokazać, jak czuje się osoba z wyrzutami sumienia, np. morderca. Pozdrawiam!
  13. Myślę, że pozostanę przy wersji "ciemność", ale mimo wszystko bardzo dziękuję za rady Pozdrawiam, Marta!
  14. Nie podałam wszystkiego. Tylko troszkę podpowiedziałam (śmiech).
  15. Wiatr porusza brzozowymi listkami ale nie chce zranić drzewka Przewraca na ziemię białe ciało i jakby nigdy nic mówi przepraszam Sosnowe igiełki choć tak zielone i pełne życia wobec niego są bezwładne Lipowa korona potargana a jej gałązki złamane Wiatr porusza listkami nieświadomie raniąc drzewko P.S. Proszę, doradźcie mi, jak mam poukładać słowa w wersy. Przyjmę każdą krytykę.
  16. A może tak być?: czasami gdy jestem sama słyszę szepty tępe krzyki łamiące ciszę staram się je tłumić nakazując milczenie one wracają niosąc strach są silniejsze widzę tylko ciemność z której często wyłaniają się okrutne myśli znów coś słyszę tym razem to lament rozdziera moje wnętrze i unosi mnie na skrzydłach potępienia to moja wina
  17. czasami gdy jestem sama słyszę ciche szepty które zamieniają się w tępy wrzask i cisza staram się je stłumić na próżno one znowu wracają lecz są o wiele silniejsze boję się nie wiem czy to rozpaczliwe wołanie o pomoc czy też zło drzemiące w podświadomości boję się patrzę przez okno to co widzę jest tylko mrokiem z którego często wyłaniają się dziwne rzeczy boję się znów coś słyszę tym razem to płacz lament który rozdziera moje serce i powoduje bolesny ucisk w żołądku boję się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...