Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

linda

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez linda

  1. Pędzące niczym rumak, w szalonym galopie, każdy inaczej pojmuje je sobie. Wciąż zmienne, tak różne, w każdej chwili się zmienia, choć znasz je tak długo, wciąż brak zrozumienia. Raz spokojne, jak łąka w ciepłych słońca promieniach, raz gwałtowne, jak piorun, w gromkich burz westnieniach. Im dłużej je poznajesz, tym bardzie zawiłe, wciąż rwie się do przodu, zostawiając cię w tyle. Setki pytań, w przestrzeni nieznanego, gdzieś błądzi, szukając odpowiedzi, zważaj byś nie zbłądził i nie został wśród bezkresu, pytań tych odmętu, zagubiony w sobie samym, pośród kłamstw i lęku. Jedyną twą droga, iść dalej, do przodu, na przekór wszystkiemu, ku drzwi prawdy progu. Ważne, by się nie poddać i w losu zamętach, nieść własne brzemię, jak skała w wód fermętach, nie wzruszona, pośród sztormu, fal smagana ciosem, trwa wciąż na swym miejscu, nie przejmując złym losem. Tak ty bądź niewzruszony, w ciągłych jego trudach, w coraz cięższych zmaganiach, wciąż trudniejszych próbach, zawsze w zgodzie ze sobą, niczym głaz niewzruszony, na straży swych przekonań bądź nieposkromiony. A gdy z ramion swych ścisku, wypuści cię wreszcie, że potrzebne to wszystko, zrozumiesz nareszcie, że każda chwila cierpienia, wzbudzająca trwogę, potrzebna była, byś właściwą przebył drogę. Bo ono jest drogą bez początku i końca, a ty, jako wierny swych przekonań obrońca, w zgodzie z samym sobą, bez błędów ukrycia, z szacunkiem dla siebie, spojrzysz w lustro życia.
  2. Skifa i tyle. fajny temat, ale słabo zrobiony - oczywiście to moja bardzo subiektywna ocena. Ja bym schizofrenię zrobił tak: Zabij go, zabij go, zabij go, Szybko, nim on to zrobi Jezu Chryste zmiłuj się nad nami Broczące krwią mesjasza, martwe dziecie na postumencie nicości. To ono zawładnęło mą duszą zmartwychwstania Panno Najświętsza zmiłuj się nad nami Tylko ja, zostałem wybrany, by odsłonić tajemnicę życia i śmierci, czerwone kurwy łańcuchowej reakcji.To wszystko kłamstwo. Świat to kłamstwo, życie to kłamstwo wszechświata
  3. Nie znam się zbytnio na poezji i mało jej w życiu przeczytałem, tak że stylizacja napewno odpada.
  4. Podoba mi się, tylko trochę za mało tej krwi ;)
  5. ładne i mądre, ale nie wiem czy to poezja
  6. "Rozsyp mnie w pustynię" - jak dla mnie, to tylko to. Można by to pociągnąć. Rozsyp mnie w pustynię i rozpal jak słońce, podepcz mnie gołą stopą, poczuj jak gorące każde ziarnko piasku, mego ciała drżące, na twym wietrze, w burzy pustynnej błądzące, w oczy twoje, na zawsze, świadomie rażące. ące, ące, przekombinowałem - wiem, tak sobie z nudów piszę
  7. Spróbuj, w nieba bezkresnym błękitu odzieniu, znaleźć cząstkę siebie, zaprzeczając temu, że przypadek wszechrzeczą rządzi niebotycznie, deszczem wszelkich zdarzeń kropiąc chaotycznie. Doceń w ten czas wir życia, wciągający bez końca, piękno ptaków tonących w różu wschodu słońca, które w kropli rosy urządza zabawy, przegląda się i spływa, po źdźble zielonej trawy. Poznania otchłań oceanu, dostrzec w tej kropelce, znaczy więcej niż kosmosu czeluści kobierce poznawać, nie zdając sprawy sobie czemu, wszystko co istnieje podległe jest temu. Co to niezbadaną, dla nas wieczną jest ciągłością i z natury swej rzeczy, nie ogarnialnością. Z jego to życzenia, stawiamy pytania, i błądząc po omacku, szukamy rozwiązania. Jednak wszelkie te trudy na porażkę skazane, gdyż poznanie, za życia, nie będzie nam dane. Przeto pytam skrycie, słysząc snów spowiedzi, po cóż byłoby nam życie, znając wszystkie odpowiedzi. W gorzkich chwil goryczy, znajdź naukę losu, szukaj szczęścia w chwili, na swój własny sposób.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...