
Marek Rymarz
Użytkownicy-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marek Rymarz
-
spowiedz
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wysłuchaj mnie BOŻE i przebacz bo zgrzeszyłem, zgrzeszyłem grzechem najcięższym nadzieje w sobie zabiłem, Zgrzeszyłem przeciw prawu Twemu prawu do miłości, dziś nie ma dla mnie nic okruszka litości. Więc jeśli Niebo z gniewu Twego przeszyją błyskawice, stał będę pokornie odsłonię oblicze. -
dobranoc
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Goya Abramowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobranoc smutek, tesknota dobranoc serca cierpienie świt nową przywiedzie nadzieje dzień blaskiem przyniesie spełnienie -
kołysanka
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaśnij Stokrotko, zamknij już oczka Wysłuchaj tej kołysanki. Już gwiazdy świecą i wzniósł się księżyc. Już sen w poduszce się czai. Rozpleć warkoczyk i połóż główkę. Głód s..... , w śnie znajdzie spełnienie. Więc śpij i śnij, W śnie, nasze złączą się cienie. Zaśnij Stokrotko, już północ blisko Moja melodia Cię tuli. Noc tak jasna tęsknotą świeci. Świat cały zasnął zmęczony. Pocałuj tylko w myślach mój obraz Smak s......., przyjdzie i żar spełnienia. Śpij teraz słodko, a wszystko inne. Przyniosą senne marzenia -
przekorna
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ból zwalczać przez bólu zadanie Zapomnieć zapamiętanie Wspomnienie zbyć milczeniem Wypełniać rany cierpieniem Tęsknoty piwem zalać Rozkoszne chwile oddalać Pytanie w śmiech obrócić Stać w miejscu, zawrócić Marzeniem świat czarować Zaszaleć lub zwariować Malować nadziei obrazy Na sercu położyć głazy Oddechem być w bezdechu Pogubić sens uśmiechu Spojrzenia szukać w tłumie Wyrzucić nutkę w rozumie Odnaleźć radość w słońcu Powiesić się na końcu -
*** (wyczerpałem limit)
Marek Rymarz odpowiedział(a) na pan j. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pustka przerasta całe szczęście , a niemoc ogarnia wszystkie myśłi i stan bezsilności trwa i jest bólem, który wyżera naszes serca, wypala chęć życia -
ciągle cię wołam
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Utkane delikatnie marzenia jak pajęcza nić Oplotły nasze serca tęsknotą łkające Wezwaniem myśli przywołałem Cię by z Tobą być By móc te chwile zamieniać w uczucia gorące Nakarmieni słowem, nasyceni ust naszych słodkością Odnajdujemy siebie w naszych oczu blasku Napełniamy świadomości naszą bliskością By móc przetrwać znowu od zmroku do brzasku -
Szeptem Cię przywołam ...,
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Norbert33 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
naprawdę to piękne uczucie , tak czuć potrafi tylko ktoś kto kocha -
To straszne jeśli piszą o niczym, i brak im natchnienia , puste mają serca.
-
Z ukrytej w dłoniach twarzy łzy płyną strumieniem Siedzę oparty o drzewo ramieniem Wylewa się tęsknota głęboko schowana W jego korze też wyryta rana Ono jedno mnie teraz wysłucha Da osłonę od wiatru co dmucha Szumem liści nad głową zaśpiewa I ochroni gdy z nieba ulewa Cień od słońca mi da, co pali Razem z drzewem będziemy płakali Moje łzy podleją korzenie W jego liściach moje marzenie
-
Sens życia nadaje miłość. Bez miłości to tylko egzystencja.
-
Jak maleńki robaczek nic nieznaczący Pcham są życiową kulę bez celu W ciszy zamknięty milczący Dokąd nie wiem, nie myślę teraz Za daleko sięgać myślami Moja droga jest ciągle przede mną Kulę toczę na przełaj skrótami Do rozstai podążam życia Tam na końcu jest skraj urwiska Stoczę kulę i wpadnę z nią razem Moja droga już śmierci bliska Czy to koniec życiowych marzeń
-
Nocne wołanie
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stoisz nad urwiskiem nocą W nocnej koszuli wybiegłaś z domu szalona, Zawołaj moje imię, Przybiegnę tulić Cię w ramionach. Znajdę czułe miejsca na ciele twoim, Będę szeptał słowa niewypowiedziane, W żarze naszych pieszczot Uśniemy nad ranem -
słoneczny pierścionek
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sięgnę wysoko do nieba, wyciągnę ręce i rozsunę obłoki Błękit spłynie na nas i otoczy intymną zasłoną Wyrwę promień ze Słońca i w dłoniach złącze dwa końce Zrobię pierścień, jego ciepło ogrzeje twoje palce Gdy księżyc wzejdzie nocą, światłem osrebrzy twarze Nasze odbicie jak w lustrze widoczne na jego tarczy Wiatr delikatnie smaga stulone razem policzki Osusza z oczu Twoich łzy które życie wymusza Wszystkie ciemne chmury zdmuchnę jednym oddechem Wystarczy mi tylko w zamian jeden uśmiech na Twoich ustach. Raz jeden wypowiedziane Dzień Dobry o poranku. -
cierpienie
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki stokrotko , ładne kostka słowa, przejrzyj moje wcześniej , jeśli chcesz poznać mój smak miłości Marek -
cierpienie
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pociemniała strona księżyca, Choć i tak ciemna już była. Nikt nie znał dotąd ciemnego lica Nikt tylko jego mogiła Żaden promień tam nie dociera. Żaden nie rozjaśni już twarzy Nic tylko ciemność w ciemności zamiera Czarna jak kamień brukarzy Serce zawarte w bólu bez siły Czarne i skamieniałe Leży rozdarte w dole mogiły Podarte na strzępy całe -
drzewa umierają stojąc
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję miłlość na wiosnę choć jesień życia -
Rytm to nie tylko ciągłe tra ,la, la - to również przerwy między nimi , cisza między udeżeniem w bębęn dla rytmu jest też rytmem
-
Spotkałem Cię w parku na spacerze Szłaś aleją z liściem klonu w dłoni Uśmiechem na twarzy witałaś marzenia Nie widziałem trosk na twojej skroni Szczęśliwa chwilą co jest i co była Szłaś spokojnie na spacer aleją Bez planów na przyszłość daleką Prowadzona instynktem i nadzieją Pomyślałem dołączę po drodze Może razem dokądś zmierzamy I zamknąłem twoją dłoń w mojej dłoni Liściem klonu palce przeplatamy
-
Pragnienie Miłości
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twoje też śą ładne. Moję są tęsknotą do niej. będzie więcej bo tęsknię, codziennie myśląc co robi takie uczucie kiedy dwoje chce a niebardzo może -
Sen na jawie
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Noc nie spełniona, noc bez niej. tylko słowem moe ją przytulić -
obietnica
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wezmę Cię za rękę i poprowadzę drogą którą szczęście codziennie chodzi, Wezmę Cię na ręce i poniosę tą drogą daleko ku szczęściu, Wezmę Cię tak jak powinien prowadzić spragniony pieszczot kochanek, Wezmę Cię i niósł będę dopóki nie nastanie spełnienia poranek. Czy w smutku czy w radości dzielić się z Tobą uczuciem, Czy tego chcesz czy nie być blisko serca Twego, Czy jeszcze raz zagubić się w chwili uniesienia , Czy poczuć tak jak nikt smak Twojego spełnienia. -
drzewa umierają stojąc
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stojąc w miejscu umierają drzewa Na suchej gałęzi nie siądzie ptak , nie zaśpiewa Nie zaszumią liście na wietrze podmuchu Nie usłyszysz szelestu ich w uchu Wyrwać korzenie z ziemi co daje oparcie i żywi Iść dalej niesionym tęsknotą, czy nie za bardzo leniwi Odwagi trzeba by żyć tak, odwagi by tak umierać Korzenie mocno wrosły, samotność zaczyna doskwierać Przesadzić swoje korzenie, w glebie co życie wyzwala Pozwolić wyrosnąć liściom, już zapach kwiatów zniewala Przywołać ptaki do siebie, muzyki ich słuchać trele Móc znowu rosnąć, rozkwitnąć , czy to tak bardzo za wiele -
Sen na jawie
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przychodzisz do mnie we śnie , nocą I czuję twój dotyk, szept i jak całujesz czule Śnię, w szczęściu zamknięte mam oczy Boję się, nie otworzę ich w ogóle Trwam we śnie świadomy wciąż Ciebie Niech trwa ten sen ciągle od nowa Niech nigdy nie kończy się wcale Ta nasza we śnie .....rozmowa Przebudzam się ze snu choć nie chcę Oczy zamknięte mam stale Wciąż jesteś tu ze mną i we mnie Zachowam w pamięci detale I zapach co zmysłów pokłady rozpala I smak ust Twoich gorących , rozgrzanych I ciepło Twych dłoni na piersi wciąż czuję I szelest słów słyszę namiętnie szeptanych Gdy ranek nadchodzi znienacka By zmysłom dać chwilę wytchnienia Ma dusza wciąż szuka w pamięci Tej nocy gorącej wspomnienia Już zmierzchu od rana czekam Choć słonce wędrówkę zaczyna Do wspomnień ciągle uciekam By móc do nocy wytrzymać I zasnę znowu z nadzieją Ze przyjdziesz tu do mnie we śnie Położysz obok swą głowę Zobaczysz że czekam że nie śpię Otoczysz ramieniem me ciało Otulisz i ciepłem i szeptem do ucha Mów do mnie te słowa choć nocą Ma dusza i w nocy wysłucha -
On. Chciałbym być najmniejszym z motyli w Twoim brzuchu, które wyzwolił dotyk mych dłoni. Chciałbym być szeptem przy uchu,. czułym dotykiem przy skroni. Ona Jesteś moim marzeniem, westchnieniem, tęsknotą i wspomnieniem. ONI Poszli razem nad brzeg i narysował jej dwa serca złączone na piasku. Stoją razem , ona trzyma dłon w jego dłoni. Kiedy przyjdzie fala i zmyje serca z piasku, on narysuje je znowu DLA NIEJ
-
Rój motyli
Marek Rymarz odpowiedział(a) na Marek Rymarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy wybucha wulkan namiętności, roje motyli wyzwala z wnętrza Eksplozje kolorów ich skrzydeł zasnuwają błekit nieba Ich lot chaotycznie splątany kieruję ręką po omacku Chce zatrzymać je wszystkie dla siebie zaborczy w swoich pragnieniach Bez sił opadam obok wulkanu nie istnieje niebo zasnute Kolory szybują w górze leże już cicho beż życia Lecz nagle ożywają żywioły roje motyli powracają Podnoszę głowę z gniazd motyli gorącym pocałunkiem je witam Pozwolę im usiąść na chwilę by znowu poderwać do lotu Tak pragnę oszukać wieczność trwając w symbiozie z żywiołem