boli
mocno
jakby opuchło
nie mieściło się w klatce
chce wyjść
uciec
ale nie ma dokąd
nie ma sił
bije
ale od niechcenia
ma dość
wyciska
kroplę za kroplą
spływa
jedna za drugą
policzkiem
prawym i lewym
kapie
w rytm serca
boli
coraz mocniej
jakby opuchło
nie mieściło się w klatce
już wyszło
uciekło
nie bije
przestało Wiersz przeniesiony do działu "Poezja - Forum dla początkujących poetów"
MODERATOR