Jestem ogniem, a ty wodą, 
Jestem metereopatą, a ty pogodą, 
Jestem ofiarą, a ty mordercą, 
Jestem życiem, a ty śmierią, 
Jestem bakterią, a ty antybiotykiem, 
Jestem adresatem, a ty wąglikiem, 
Jesteś kobietą, a ja antyfeministą, 
Jesteś katoliczką, a ja satanistą, 
Jesteś owocem, a ja warzywem, 
Jesteś pleśnią, a ja antygrzybem, 
Jesteś kolacją, a ja śniadaniem, 
Jesteś Bushem, a ja Husainem...  
Więc jeśli są między nami same przeciwieństwa, to co do cholery widziałem w tobie w dniu zawarcia naszego małżeństwa??!!