czynisz czasem cuda
swoimi słowami
czasem słowa te ciężko nazwać zakusami
na mą duszę, lecz to ułuda
bo gdy nawet zadajesz cierpienie
dręczysz czyniąc mi wyrzuty
wtedy duch mój wiję się otruty
krzycząc, prosząc o zbawienie
które nie nadchodzi
bo z opętania zadanym bólem
gdy na powrót do ciebie się tulę
to duch w miłości znów tonie powodzi.