Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lead Crow

Użytkownicy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lead Crow

  1. Szybki restart, by powiedzieć Ci żegnaj. Dzisiaj, jutro lub wczoraj- Zrobię to wcześniej czy później. Nie czekaj- Będzie to najstraszniejsza chwila w Twoim życiu. Zapomnimy o sobie na zawsze Bedziemy udawać, że tak jest I tęsknić wyłacznie po nocach W dzień twarz kamienna, w nocy bez twarzy i złudzeń... Bedziemy szukać się, lecz kryć w ciemnościach Zdradzimy wszystkie wartosci, zdepczemy miłość i spluniemy jej w twarz by zachować pozory... Tego chcesz i tak będzie! Szybki restart, by zdążyć jeszcze powiedzieć Ci żegnaj...
  2. Dziękuję za rady. W wolnej chwili postaram się zmienić conieco=)
  3. A może lepiej bez tego powtarzania : "ciemność, noc"...? Hmmm...
  4. Hmmm... Zgadzam się z tym w 100% pomimo że mam dopiero 17 lat;) Tak jest zawsze- gdy wszystko idzie jak po maśle, robi się monotonnie i nudno. I tęskni się za dawnymi czasami;) W dodatku człowiek cwane jest stworzenie i kieruje się zasadą (bierz więcej i więcej a będzie ci lepiej;) (ćwiczę interpretacje utworów do matury;) Pozdrawiam cieplutko!!!
  5. Ciemność, noc, światła aut w oddali błyszczą jak słonca rażąc majestatem i prostotą okręgów. Ciemność, noc, gwiazdy wysoko na niebie świecą niczym nadzieje małych dzieci, obwieszczajace nadejście dnia. Ciemnosc, noc, woda falująca tysiącem iskier jaśniejszych niż życie, ciemniejszych niż śmierć, nuta dla ucha. Ciemność, noc, cisza przejmująca wypełnia cały świat smutkiem i tajemniczością nutą niemych doskonałą. Mroczna ciemność nocna cisza dzieło sztuki bez autora bez ceny. Królowa poezji niczym wiatr wśród bezwietrznej wieczności
  6. Ale przecież to warsztat- BEZ wyszczególnienia czy dla prozy czy dla liryki;) Trochę tego duuuużo ale bardzo milusie;)
  7. Ciemność, noc, światła aut w oddali błyszczą jak słonca rażąc majestatem i prostotą okręgów. Ciemność, noc, gwiazdy wysoko na niebie świecą niczym nadzieje małych dzieci, obwieszczajace nadejście dnia. Ciemnosc, noc, woda falująca tysiącem iskier jaśniejszych niż życie, ciemniejszych niż śmierć, nuta dla ucha. Ciemność, noc, cisza przejmująca wypełnia cały świat smutkiem i tajemniczością nutą niemych doskonałą. Mroczna ciemność nocna cisza dzieło sztuki bez autora bez ceny. Królowa poezji niczym wiatr wśród bezwietrznej wieczności
  8. Oki- zapamietam;) Ale przynajmniej mam publiczny tomik poezji;)
  9. Podoba mi się ta "nie-poezja";) Psorzy powiedzieliby: "ciekawie... ciekawie....";) A po mojemu to super- hiper- de luxe;) (zbieram plusy u innych żeby komentarze nie były zbyt surowe;)
  10. Hmmm... To coś w stylu piosenki: "Nie nie nie- to nie jest piosenka monotonna, nie nie nie, to nie jest piosenka monotonna, nie nie nie to nie jest piosenka monotonna... itd....";) Nie kupuję w Biedronce bo w kasach oszukują:P Pozdro!
  11. Ładnie- szczególnie podoba mi się "owianej ciepłym oddechem" ;)
  12. Spietrzone myśli w słowach ukryte... Przelotne spojrzenie ukryte w złudzeniu... Cały mój świat w myślach ukryty w dłoni zamknięty własny, bo skryty... Koniec...?
  13. ***** przebłysk geniuszu lawina mądrości... Aż świecę piorunami Wiersz zwykłe ***** potok słów Niebezsensownosć bezsensownosci bezsensu I znów myśli tysiąc Na każdą porę lata
  14. A mi się podoba :P
  15. Jak potoczy się to życie? Chwila krótka, oka mgnienie, Jedno słowo choć słów rzeka Czy ktoś wspomni choć przez chwilę O tym sercu obok was? Ono również szybko bije, Wciąż odlicza krótki czas... Tyle chwil, choć oka mgnienie, Jedno słowo choć słów rzeka... Szukam Cię w sercu, Lecz Cię tam nie ma, Szukam Cię w myśli, Gdzie ukryć się nie da. Czy się znajdziemy? Nie chcę Cię szukać przez całe życie... Marzyć wyłącznie o Tobie tak skrycie...
  16. Tyle marzeń, snów Zawiodłeś się? Tyle walki, życie to ring Pragniesz spokoju? Tyle smutku, cierpienia Lecz żyjesz? Biegnij w wyścigu o główny laur Nagrodą sława Skocz najdalej jak tylko się da By dotknąć dna Rzuć w dal przyjaźnią, odrzuć wartości Zamachnij się dobrze! A staniesz się taki jak oni Szary, wyrachowany Czym kochać będziesz bez serca? Karierą? Pieniędzmi? Porzuć ten wyścig, niech inni się martwią Ty wzleć pod chmury Stąd lepiej widać- poprzez pryzmat odległości od szaleństwa...
  17. Szybki restart, by powiedzieć Ci żegnaj. Dzisiaj, jutro lub wczoraj- Zrobie to wcześniej czy później. Nie czekaj- Bedzie to najstraszniejsza chwila w Twoim życiu. Zapomnimy o sobie na zawsze. Bedziemy udawać, że tak jest I tęsknić wyłącznie po nocach. W dzień twarz kamienna, w nocy bez twarzy i złudzeń. Będziemy szukać się, lecz kryć w ciemnościach Zdradzimy wszystkie wartosci, zdepczemy miłość i spluniemy jej w twarz by zachować pozory... Tego chcesz i tak będzie! Szybki restart, by zdążyć jeszcze powiedzieć Ci żegnaj.
  18. Spietrzone myśli w słowach ukryte... Przelotne spojrzenie ukryte w złudzeniu... Cały mój świat w myślach ukryty w dłoni zamknięty własny, bo skryty... Koniec?...
  19. ******* przebłysk geniuszu lawina mądrosci... Aż świecę piorunami. Wiersz o zwykłym *******... potok słów Niebezsensownosć bezsensownosci bezsensu I znów myśli tysiąc Na każdą porę lata...
  20. W co wierzyć mam, w co nie? Sama odgadnać nie potrafię... Gdzie koniec moj, czy bliski już? Wciąż słysze tykanie zegara smierci... I tylko ciemnośc, cisza nieubłagana, straszna pustka, serce nieruchome brak myśli w mej głowie... a przecież zawsze natłok mysli zawsze potok słów, tysiace pomysłów... Czy gdy tykanie zegara ustanie Zobaczę Ciebie ostatni raz? Czy pamietać Cię będę, czy nagle się skonczę...? Co czeka nas za Czarną Kurtyna? Życie czy pustka? Uczucie czy próżnia? A moży my już jesteśmy TU? Moze to Piekło dla grzesznych dusz a moze Niebo dla kochajacych... Znów natłok myśli i pioruny z serca...
  21. W co wierzyć mam, w co nie? Sama odgadnać nie potrafię... Gdzie koniec moj, czy bliski już? Wciąż słysze tykanie zegara smierci... I tylko ciemnośc, cisza nieubłagana, straszna pustka, serce nieruchome brak myśli w mej głowie... a przecież zawsze natłok mysli zawsze potok słów, tysiace pomysłów... Czy gdy tykanie zegara ustanie Zobaczę Ciebie ostatni raz? Czy pamietać Cię będę, czy nagle się skonczę...? Co czeka nas za Czarną Kurtyna? Życie czy pustka? Uczucie czy próżnia? A moży my już jesteśmy TU? Moze to Piekło dla grzesznych dusz a moze Niebo dla kochajacych... Znów natłok myśli i pioruny z serca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...