Czas nas przegoni . 
Na rostajach drog sie znowu spotkamy,   
w pogoni za czyms - kims nam nie znanym. 
W szukaniu  naszym zatopieni,  
w pospiesznym biegu sie miniemy.  
Ksiezycowy chlod emocje ostudzi,  
w lzach nowy poranek ze snu sie obudzi.  
Slone morze milosci, wyschnie, a slonce do cna wypali. 
Smak slonej milosci tylko polarna noc nam moze ocali. 
Polecimy w przestworza, byle od zapomnienia ocalic,  
nasz moment w czasie utrwalic. 
W oblednej przestrzeni, na skrzydlach przeszyjemy czas, 
ktory nas chce przegonic. 
Na rostajach norweskich drog,  
tam gdzie czas twoj sie zatrzymal,  
masz wspomnienie, slony smak, gorzkie lzy 
nadzieja zawsze jest w drodze,  tylko czas z niej kpi.