Zdradziłeś mnie z inna,,, to bardzo boli…
Zapewniałeś, że kochasz i pragniesz…
A gdy tylko pojawiła się okazja/ zawiodłeś
Zmarnowałeś wszystko…wiem, że
Do miłości nie można nikogo zmusić, ale to było takie prawdziwe…
Ale okazało się wielką pomyłką,,,
Tylko, że ja tęsknie a nikt tego nie rozumie…
Ty masz inna a ja zostałam sama wciąż w tobie zakochana, cierpię,,,
Każdego ranka budzę się z nadzieja, że wrócisz, że jeszcze będziesz mój…
Ale na to już jest chyba za późno…coś już zgasło ty nic nie czujesz.. nawet nie żałujesz
Ale ja wciąż o Tobie myślę i wspominam nasze wspólnie spędzone chwile,,,
Jak Cie nie było przy mnie tak czekałam na spotkanie z tęsknoty umierałam
Ale wytrwale czekałam, bo Cię kochałam…
Wciąż coś czuje…to miłość a zarazem nienawiść
Proszę tylko wyjedz już stąd….Nadal będę coś czuła, ale nie będę Cię widziała…
Proszę odejdź stąd,,, nie rań więcej mnie…
Mam nadzieję że z czasem zapomnę Cię,,,