Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tadeusz

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tadeusz

  1. Przyszła wiosna- z nią Ty rozrosłaś się w kwiat i nadeszły dotyki westchnienia A Ty wciąż dorastałaś - ja nie brałem Ty brałaś- jak mówiłwś ....bo dusze swą leczę. Ja tak sobie myślałem - będę mieć mądrą żonę A winogrona są jeszcze zielone A w tej naszej milośći - jak w oku cyklonu cisza i fałszywy spokuj Ja Cię ciągle kochałem Ty leczyłaś swą duszę Tylko łza płynęła w mym oku I dzieci nie przyszły by mieć nas za rodziców -winogrona są nadal zielone Ty leczyłaś swą duszę a ja jak zły asytent Wciąż gubiłem Ci medykmenty Ty się bardzo wściekałaś ja nie brałem Ty brałaś -muszę odejść lecz nie wiem ,którędy? Gdzieś poniosą mnie nogi i oczy zamglone ..... Winogrona są nadal zielone Chciałem odejść nie mogę Bo ja chcę być bogaty -obiecujesz mi ciągle swe złoto Wielkie ciężkie jak trumienne wieko Nie wiedziałem --o Boże a to ,,strzał miał być ,, złoty" Obiecałaś nie dałaś a i wszystko zabrałaś Niech Cię szlag kochanie Ty moje Winogrona już chyba dojrzałe --nie , nie widzę ale chyba już nie są zielone. Tadeusz Dyptuła Wiersz przeniesiony do działu Poezja - Forum dla początkujących poetów. MODERATOR
×
×
  • Dodaj nową pozycję...