Odkąd Cię poznałem, zrozumiałem.
Zrozumiałem, choć nie zrozumieć nie chciałem.
Zrozumiałem wszystko, choć zarazem nic.
Miłości jedyna!
Ukochana moja!
Z ust twych miód płynie słodkimi potokami!
Ciało twoje jak posąg,
Tkwi przed oczyma mego mózgu
I zejśćnie chce.
Gdy Cię nie ma,
Spadam.
Spadam w czarną otchłań mego serca