-Pieknie by bylo byc twoja kobieta- 
   mówily ci wczoraj dwa male wróble 
  -Pieknie by bylo spac przy twoim boku, 
   wsluchiwac sie w muzyke twoich równomiernych oddechów 
   wtapiac sie cala jednoscia w twoje oczy, 
   wyrzezbic postac doskonala z twoich mysli, 
   wejsc do ciebie przez ciebie 
   walczyc z dniem o czas rozkoszy 
   wolac swiatu ze warto jest chociaz raz w zyciu sie poswiecic 
   wyjsc cichutko by nie zepsuc tej czystosci.. 
  -Boze,jak pieknie by bylo byc twoja kobieta..!