Halina R.

No cóż, nie jeżdze tramwajami!...Ale jakby nawt; to zawsze wsiadam i wysiadam na tym przystanku na którym mam ochote...Nie jestem posłuszna!

Powiadają "trening czyni mistrza" .Dodam - w każdej dziedzinie Panie Mirosławie!...Pozdr!

Słowo okruchem jest użyte w seńsie odrobinkę."okruchem (odrobinkę) myśle jak i moje spowite niekiedy łezką.... A chodzi o oczy - istotnie....Proszę przeczytać całość bez znaków przystankowych.Wtedy ten sens jest ewidentny ;wg. mnie oczywiście......Pozdr!

Boskie błękitne figlarne zagubione niekiedy odrobine smutne okruchem myśle jak i moje spowite niekiedy łezką. Kochane!

Panie Mirosławie w dalszym ciągu twierdze, że wiersz jest ładny i mądry.A idąc Pańskim tropem myślenia nie do "odstrzału"....Życze szmpańskiej zabawy Sylwestrowej i wszystkiego dobrego w nowym Roku!

"Porządkowy" te metody to nie tu....Musiałeś pomylić serwery....Tu liczy się "celność" umysłu!....Pozdr!

Twoja wersja jest całkiem,całkiem.... Pomyśle nad jakimś konsensusem....Chyba faktycznie dla uzyskania większej płynności powinnam zrezygnować trochę z interpunkcji.....Pozdr!

Ładne i mądre. Taką tworczość cenie właśnie!

Białym szalem, Skrzypce okryte. Błękitnym spojrzeniem, Lico zasmucone. Dotykiem dłoni Niczym aksamitem. Dogonić czas; Czas dogonić. Stukaniem serduszka, Jak zegaru biciem. Ścieżką rozumu, Spacer wymarzony. Wiatru muśnięciem Niczym alabaster. Dogonić czas; Czas dogonić. Słowo mówione, Takie finezyjne. Falą emocji, Z lekka kołysane. Szepczesz cichutko Niczym strumyczek. Dogonić czas; Czas dogonić.

Marto - poezja jest dla ludzi myślących!............nie tylko o jednym!.....Pozdr!

Miłość: Smutna; czasami w deszczu Łęzką opływa o świcie. Piękna; niekiedy w słońcu Lśni niczym promyczek. Czuła; niczym dotyk, Pieści niebotycznie. Delikatna;jak puch, Muska romantycznie. Ciepła;jak ten piasek Rozgrzany słoneczkiem, No i; wzajemna koniecznie!

Nadzieja: Idzie z wiarą w parze, Gdy przy tym zaufanie jest. W dobroci serca,dom wymarzy; W gwieździstym Niebie,azyl też. Jak tęcza na błękitnej łące, Wtulona w krople łez. Biedronka kropek swych nie gubi, W drodze do Nieba też. Perełka w muszelkowym domku, Zamknęła mocno drzwi. Poczeka ,aż przybędzie miłość; Wtedy otworzy Ci. .............

Wiara: Uskrzydla tych co wierzą, Pomaga tym co marzą. Tym co doceniają ją; Odwzajemnia się. Bo ona jest jak Bystry strumyk Pośród gór. Jak drzewo Co horyzont Sięga chmur. Jak biała karta; Jak dziecka serce. Cierpliwa; ale Często w poniewierce. ........

Bielą puchu pokryte ulice, Gwiazdy z Nieba na skrzydłach mkną. Powiedz jej tę tajemnice, Dlaczego nie chcesz być z Nią? Ona czeka i tęskni ,i marzy, Tak o Tobie myśli i śni. Ile jeszcze tych kalendarzy. Ile jeszcze umknie jej dni. Bielą puchu pokryte ulice, Gwiazdy z nieba na skrzydłach mkną. Powiedz jej tę tajemnicę, Dlaczego nie chcesz być z Nią? Na tym świecie nic nie jest wieczne, Dziś jest smutek,a nawt i łzy. Jutro promyk spłynie ku Ziemi, Może szczęśliwe przynosząc dni. Bielą puchu pokryte ulice, Gwiazdy z Nieba na skrzydłach mkną. Powiedz jej tę tajemnicę..........