Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

grabka

Użytkownicy
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez grabka

  1. Cytat
    Mi też haczyło, ale jeszcze nie wiem, jak to zmienić. Prawo do wyrażania takiej emocji zaś, Jędrek, jest moim zdaniem takie, że w wierszach ma się prawo wyrażać wszystko, co nie jest zakazane przez prawo. A że to zakazane nie jest, a siedziało w peelu - to wykrzyczał : )

    Pozdrawam, dzięki Tobie i grabce za komentarze : )
    Antek



    Jesteś moim IDOLEM, ;-D za cyt.:"w wierszach ma się prawo wyrażać wszystko, co nie jest zakazane przez prawo". Niestety, nie wszyscy chcą to zrozumieć, ale to ich problem.

    Pozdrawiam cieplutko,
  2. Cytat
    Witaj Grabka. Pozdrawiam serdecznie. Szczerze pisząc zabrakło mi w Twoim wierszu elementu zaskoczenia, niespodziewanego obrotu wersetów, czegoś w stylu błysku. Przeczytałam Twój wiersz i moje patrzenie na śmierć nie zmieniło się, a mogło... Popracuj trochę i bądź wytrwała może kolejne wiersze będą po prostu lepsze. Pozdrawiam gorąco


    Obawiam się, że czczy to komentarz bo Pani Grabka nie jest zainteresowana
    uczeniem sie poezji. Woli żyć w przeświadczeniu własnej twórczo-cudowności.
    Przynajmniej tak wynika z jej reakcji na opinie.

    pozdrawiam

    Witaj! Wystawiając swoje prace na tej stronie, przyjęłam zasadę, że będą mnie oceniać inni, którzy w przeważającej części, są takimi samymi laikami jak ja. Jeżeli dostaję kopniaki, to w naturalny sposób, zaczynam się bronić. Jeżeli nie czujesz się Laikiem, oceń mój wiersz, a ja z zainteresowaniem, przeczytam Twoją opinię i wyrażę swoją.

    Pozdrawiam,
  3. Cytat
    Słabe... po co zamieszczasz takie stare rzeczy???? Pozdrawiam

    Nieśmiertelności i miłości życzy - Nieśmiertelny



    Bo widzisz, niektóre z prac zamieszczanych na tej stronie, przez innych "młodych gniewnych", są całkiem nowiutkie, ale dla mnie słabiutkie. Jak napisałam wcześniej, jest to wiersz bardzo osobisty, który powstał pod wpływem smutnych okoliczności. Myślę, że nie data jest tu najważniesza.

    Pozdrawiam,
  4. Cytat
    nieznanym

    Biorę poprawkę na datę powstania... Ile wtedy już pisałaś, Grabko?
    Jednak ogólnie to brzmi to bardzo nie tego :( Na plus próba pisania rymami (choć nieudana, to i tak wszelkie takie inicjatywy z serca szczerego popieram). Dużo pracy należałoby w to włożyć, a zacząć proponuje od shift+delete... :(
    Pozdrawiam serdecznie, Jędrzej.



    W odpowiedzi na pierwsze, już jakiś czas, a nawiązując do drugiego, gdybyś wiedział, jak często chciałabym skorzystać z klawiszy shift+delete, czytając niektóre komentarze.
    Nie do końca zrozumiałam, co zarzucasz moim rymom? Mimo wszystko, dzięki.

    Pozdrawiam,
  5. Cytat
    Witaj Grabka. Pozdrawiam serdecznie. Szczerze pisząc zabrakło mi w Twoim wierszu elementu zaskoczenia, niespodziewanego obrotu wersetów, czegoś w stylu błysku. Przeczytałam Twój wiersz i moje patrzenie na śmierć nie zmieniło się, a mogło... Popracuj trochę i bądź wytrwała może kolejne wiersze będą po prostu lepsze. Pozdrawiam gorąco


    Dzięki za komentarz, ale nie powinnaś spodziewać się błysku, kiedy ktoś wypowiada się na temat śmierci. Ten wiersz jest bardzo osobisty i ma być prosty w przekazie i nie było moim zamiarem, narzucać komukolwiek nową teorię śmierci. Pewnie sama wysłuchałaś ich dostatecznie dużo, a i tak masz na to swój pogląd, który zawsze będzie na zasadzie gdybania.

    Pozdrawiam,
  6. Cytat
    wyzwoliłem się rankiem ze wspomnień
    ułożyłem pod sosną jak dachem

    W moim zrozumieniu te dwa wersy oznaczają: "wyzwoliłem się rankiem ze wspomnień, ułożyłem się pod sosną jak pod dachem"

    Pozdrawiam.
    Ja.



    Witaj Jacku! Ja odebrałam to tak samo, ale czy taka forma jest poprawna? Specjalnie mi to nie przeszkadza, bo zawsze, podkreślam, zawsze szanuję wizję autora, bo skoro on tak to widzi to znaczy, że tak ma być i już.
    Pozdrawiam,
  7. Za oknami ciągle zima, a w ludzkich sercach już wiosna. Gratuluje! Ten wiersz napisany jest w takim stylu, jaki mi odpowiada zresztą, jak widzę, nie tylko mi. Nie potrafię jednak rozgryźć jednej myśli autora cyt.: "ułożyłem pod sosną jak dachem". Jeżeli znajdziesz czas i ochotę, spóbuj mi to zinterpretować.

    Pozdrawiam cieplutko,

  8. Śmierć nie jest straszna
    już nikt nie woła
    Śmierć, to jest czuły
    dotyk Anioła.

    Strach przed nie znanym
    gardło zatyka
    Dreszcz całe ludzkie
    ciało przenika.

    I nagle wszystko
    jasnym się staje
    Pomiędzy piekłem,
    pomiędzy rajem.

    Jedna myśl tylko
    chodzi po głowie
    Jakie też będzie
    to życie nowe?

    I co powiedzą
    ci co zostaną
    Jakie im myśli
    w mózgach powstaną?

    Jak to odbiorą
    gdy mnie nie będzie
    Będą wspominać
    długo i wszędzie?

    Będą się martwić,
    czy może cieszyć
    I na mój temat
    do woli grzeszyć?

    Nic się nie dowiem
    gdy już się stanie,
    Dusza odejdzie
    ciało zostanie.

    I ktoś czasami
    tak od niechcenia
    Zapali świeczkę
    i po....., wspomnieniach.
    (29.10.2002r.)

  9. Hm, przykro mi, że Szanowi Państwo stacili dla mnie swój cenny czas.
    Cały mój światopogląd runął w gruzach. Chyba dam Państwu odpocząć.

    Mamo!!!!!!!!!!!!!!!Gdzie linaaaaaaaa???????????????????

    I zastanawiam się tylko, co Wami kierowało, żeby zajrzeć do mojego kolejnego wierszydła.
    Przyznaję, że ja też dobrze się bawiłam.


    Mimo wszystko z wyrazami szacunku,
    grabka

  10. Cytat
    straszna częstochowszczyzna... poza tym niekonsekwentne w układzie rymów, co rusz to inaczej
    nie rymuj jeśli nie umiesz

    Nic nie zrozumiałaś, to tekst do śpiewania, a co do rymów policz jeszcze raz i tylko nie pomyl zwrotki z refrenem. No i jeszcze jedno, nie mam nic do rymów pochodzących z częstochowszczyzny.
  11. Obudziłem się w środku nocy
    na dworze cicho padał deszcz
    Tyle dzieje się z Twojej mocy
    wpatrzony w Ciebie czuję dreszcz
    i znowu chce być małym chłopcem
    za rękę będę trzymał Cię
    wędrujemy po naszej wiosce
    idę za Tobą prowadź mnie!

    Przy Tobie we mnie rodzi się muzyka
    bo cała Twoja dobroć mnie przenika
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    Niczego nie chcę robić do przesady
    nie przerażają żadne mnie układy
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    bo wiem, że kochasz mnie.

    I zatrzymamy się pod drzewem
    po nocy mamy przecież dzień
    zachwycę się słowika śpiewem
    który jak ja tu znalazł cień
    dajesz mi Panie tyle siły
    że dla tych chwil warto jest żyć
    nie mówię tego by być miłym
    lecz żeby bliżej Ciebie być.

    Przy Tobie we mnie rodzi się muzyka
    bo cała Twoja dobroć mnie przenika
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    Niczego nie chcę robić do przesady
    nie przerażają żadne mnie układy
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    bo wiem, że kochasz mnie.

    Jeżeli kiedyś zacznę wątpić
    błądzenie wszak, to ludzka sztuka
    nie pozwól żebym się odwrócił
    lecz żebym wierzył, żebym szukał.

    Przy Tobie we mnie rodzi się muzyka
    bo cała Twoja dobroć mnie przenika
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    Niczego nie chcę robić do przesady
    nie przerażają żadne mnie układy
    Przy Tobie chwile złe, na lepsze zmieniać chcę
    bo wiem, że kochasz mnie.

  12. Ludzie, co tu się dzieję, mimo wszystko się cieszę. Kompletnie się nie zrozumieliśmy, nie obrażam się ani za opinię Mirka S. ,ani na żadna inną, wręcz przeciwnie.Szczególne dzięki za Twoją Jacku P. opinię. Mam trochę więcej niż 10 lat, ale było by naprawdę wspaniale, gdyby wszyscy pełnoletni wypowiadali się tak jak dzieci, one są przynajmniej szczere. Nigdy nie dawałam do zrozumienia, że nie przyjmuję krytyki, ktoś przypisał mi taką otoczkę, ale nie zamierzam tego zmieniać. O sobie powiem tylko tyle, ciągle się uczę.
    Pozdrawiam,

  13. Łatwo oceniać wszystkich dokoła
    Gdy chowasz twarz za ekranem
    Śmiały komentarz, dźwięk klawiatury
    Cynizm i wyśmiewanie.

    Kto dał Ci prawo takiej oceny
    Ktoś czegoś tu nie rozumie,
    Że cieszy mnie ta zabawa piórem
    Chociaż nie wszystko umiem?

    Nazbyt przejąłeś się chyba rolą
    Nieznany krytyki głosie
    Zazwyczaj, piszę tak, jak to widzę
    Nie lubisz, mam to w nosie.

    I nie zarzucaj na dwóch przykładach
    Że piszę na jeden temat,
    Lecz tego raczej się już nie dowiesz
    Bo, to nie Twój dylemat.

    Chcesz akceptujesz, nie chcesz- nie czytasz
    Nikt Cię nie zmusi do tego,
    Nim kiedyś wydasz zgniłą opinię
    Zapytaj siebie- Dlaczego?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...