Ja wciąż jeszcze nie wiem.
Wciąż jeszcze się waham.
Wprawdzie wierzę...
Z drugiej jednak strony wiem...
Wprawdzie kocham...
Czasem jednak kłamię,
tylko po to, aby kochać mocniej.
Nie ma w nim miłości.
Mówią ludzie.
Nie ma w nim duszy.
Mówią ludzie.
Nie ma w nim radości.
Szepczą ludzie.
Nie ma w nim skruchy.
Szepczą ludzie.
Złe duchy? Nie, wciąż jeszcze
serca ich gorące, wciąż żyją.
Patrzą w kolorze, słyszą w dolby
i smak krwi mają na języku.
Chcą się bawić, czuć zapach wina,
dotyk swoich ciał i grzać dłonie
w cieple serc.
Zabijać też ciągle chcą...
A ja z wysokiego drzewa patrzę
na Ziemię, tą małą kuleczkę.
I ciągle się zastanawiam.
Czy tylko proch i gliniane figurki
na Bogów złotej szachownicy.
A może heros złoty w ogniu spalony,
Z na piersi napisem wyrytym:
"To ja człowiek, nie tylko sapiens, ciągle jeszcze homo."