Na wyspie katedralnej szybko toczy się życie,
Toczy się, toczy i krzyczy
Po świętych uliczkach lekko chodzi kot,
Chodzi, chodzi i zwodzi
Pod bramą kościoła ciężko siedzi człek
Siedzi, siedzi i biedzi
Ludzie z uśmiechem zerkają na futrzaka,
Zerkają, zerkają i dają
Człowiek pustym brzuchem woła ku swym bliźnim,
Woła, woła i… milknie
To, co łatwiejsze jaśniej ludziom błyszczy,
Błyszczy, błyszczy i niszczy
Franciszek zasmucony kryje się w kapturze,
Kryje się, kryje i wyje… Wrocław 24.10.2004
Gdańsk 22.11.2004