Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

boris_kochno

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez boris_kochno

  1. Dzięki za to babskie wsparcie:-)
  2. To miło, że kilka osób zwróciło uwagę na te teksty, analizując ich zawartość. Zaciekawiły mnie wektory emocji... Dziękuję. Natomiast...mi bardziej chodzi o inność w inności... Kochałem Szymanowskiego... to będzie pewnie następna rzecz, która Was powinna usatysfakcjonować:-)
  3. Jakiej tytulatury używasz???? Po pierwsze: nie pamiętam, żebyśmy przeszli na ty (chyba bywamy jednak w innych... lokalach ;) Po drugie: to nie jest forum blogowe tylko poetyckie, nie mam nic przeciwko blogom Po trzecie: autor nie musi uwzgledniac uwag czytacza, ale przesadą jest odpowiadanie agresją na " tak delikatną" krytykę ;D Po czwarte: problem to ma pan - autorze, ponieważ nie potrafi pan złapac dystansu do swojego Arcydzieła (a szkoda). pzdr. b
  4. Dziękuję Wypłoszu:-)
  5. nie wypijemy razem szampana nie wiem gdzie jesteś kogo widzą twoje oczy i wilgotna od potu ręka kogo dotyka ja rozdarty wśród dymów sylwestrowej nocy idę błądze ocieram się o obcych ludzi szukam w myślach tych wspomnień nie znajduję nawet marzeń
  6. Lubisz stawiac cenzurki... Co masz przeciw blogom? Po co Ci pornografia przy takim nasileniu zjawiska dookoła? Jak nie domyślasz się głębi, to Ty masz problem...
  7. Prowokujesz... A co powiesz na "santo subito"?
  8. "... niekoniecznie tu , tak, o tym, w ten banalny sposób. " Ty oczywiscie wiesz, GDZIE JAK W JAKI SPOSÓB... Dobrze sie maskujesz... ... niekoniecznie tu , tak, o tym, w ten banalny sposób. zawsze z pzdr. a.m.
  9. Czy możesz pożyczyć mi swój ołówek...? czytam Czarodziejską Górę podchodzi do mnie Pribislav Hippe a może to ja podchodzę do niego Czy możesz pożyczyć mi swój ołówek...? podaje mi swoją wilgotną dłoń patrzy swoimi ślicznymi zmrużonymi oczami a ja drżę *** jeszcze jeszcze czuję na twarzy jego ciepły oddech widzę oczy zmrużone usta nabrzmiałe łagodne pamiętam jego smak łez potu i spermy nasze cienie spiskują umarłym czasem zakochanych studentów *** myślę o nim myślę o nim przed zaśnięciem czy czuje mój wzrok na swoich włosach pośladkach policzkach udach a gdy dzwonię i pytam o cokolwiek czy przychodzi mu do głowy że o nim ciągle myślę dziś mamy razem prawie czterdzieści lat nie myślimy o samotności każdy oddzielnie *** wiersz homoseksualny poniedziałek jest a kamel nie oni siedzą w klubach saunach na imprezach czują się wolni nie myślą o piekle pascalu wolnomularzach zabijają czas pretensjonalnie wyginając nadgarstek zaciągając się papierosem (robi to prawie wszyscy) szukają uniesień w darkroomach których ściany opływają bardziej łzami niż nasieniem nie traktują poważnie danej chwili ani wieczności nie znajdują radości szczęścia nawet w lewicujących poglądach politycznych noszą ze sobą wszędzie swoją pustkę a ja nie palę papierosów
  10. poniedziałek jest a kamel nie oni siedzą w klubach saunach na imprezach czują się wolni nie myślą o piekle pascalu wolnomularzach zabijają czas pretensjonalnie wyginając nadgarstek zaciągając się papierosem (robi to prawie wszyscy) szukają uniesień w darkroomach których ściany opływają bardziej łzami niż nasieniem nie traktują poważnie danej chwili ani wieczności nie znajdują radości szczęścia nawet w lewicujących poglądach politycznych noszą ze sobą wszędzie swoją pustkę a ja nie palę papierosów
  11. czytam Czarodziejską Górę podchodzi do mnie Pribislav Hippe a może to ja podchodzę do niego Czy możesz pożyczyć mi swój ołówek...? podaje mi swoją wilgotną dłoń patrzy swoimi ślicznymi zmrużonymi oczami a ja drżę
  12. jeszcze czuję na twarzy jego ciepły oddech widzę oczy zmrużone usta nabrzmiałe łagodne pamiętam jego smak łez potu i spermy nasze cienie spiskują umarłym czasem zakochanych studentów
  13. Moja sunia czytała mi wiersze swoimi oczami...A miała prawie jak człowiek...
  14. Dobre... groteska, ironia, lapidarny wyraz czegoś bezmiernego i nieogarnionego:-) Pozdrawiam Cię Marku serdecznie boris kochno
  15. Ciekawy wiersz... Codziennośc, bezwolność, pragnienie czystości i piękna...:-)
  16. Marku, a jak wyglądasz? ... Podobają mi się twoje wiersze, bardzo...
  17. myślę o nim przed zaśnięciem czy czuje mój wzrok na swoich włosach pośladkach policzkach udach a gdy dzwonię i pytam o cokolwiek czy przychodzi mu do głowy że o nim ciągle myślę dziś mamy razem prawie czterdzieści lat nie myślimy o samotności każdy oddzielnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...