Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Etatowy Krytyk

Użytkownicy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Etatowy Krytyk

  1. To dobrze wiem. Nie pytam wszak.
  2. Więc czym jest? Panie inteligentny.
  3. Czym są "zajęcia warga u wnusia" ?
  4. W sam raz na drugie sniadanie. Pierwsza część efektownie szuka miejsca, druga jest w kropce. A wiersza ni ma. Szampańskooo
  5. Jak uciec od cierpienia? Pisac o cierpieniu, można tylko z perspektywy, samo w sobie jest destrukcyjne i niepotrzebne. "Wie" w znaczeniu doznaje. Słonecznosci; z czasem i doświadczeniem można nauczyć się unikać cierpienia, tego destrukcyjnego i niepotrzebnego, ale by tego nauczyć się cierpienie jest niezbędne. oczywiście wszystko z perspektywny, bardzo ważne jest życie ukierunkować w pewnym kierunku, by dobrze sobie uświadamiać, dlaczego wstajemy zrana z łóżka. w kierunku miłości, pozdrawiam ciepło Mogę polemizować, że "destrukcja i ten "czynnik niepotrzebny" pochodzą od cierpienia, którego jako takiego nie da się uniknąć. Cierpienie krótkie- a cierpienie długotrwałe, kiedy brak perspektywy. Na tym pasuję i żegnam się, pozdrawiam.
  6. To Panie ewentualnie po cierpieniu. Kiedy cierpisz o niczym innym nie myslisz, tylko żeby przestało boleć. Co wy tam wiecie o cierpieniu, złu i dobru. Im więcej ktos wie, tym bardziej milczy. Zawsze najprościej powiedzieć, kto najbardziej wie, ten milczy. Ale ktoś przechodzi przez cierpienie i uczy się od niego, a ktoś próbuje uciec od cierpienia i ucieka od tej lekcji życiowej, którą niesie. Od cierpienia nie uciec, ono będzie wzmacniało się, dopóki coś nie zmienimy. Nikt nic nie wie, a jednak coś wie Dobroci Jak uciec od cierpienia? Pisac o cierpieniu, można tylko z perspektywy (która zawsze przekształca), samo w sobie jest destrukcyjne i niepotrzebne. "Wie" w znaczeniu doznaje. Słonecznosci;
  7. To Panie ewentualnie po cierpieniu. Kiedy cierpisz o niczym innym nie myslisz, tylko żeby przestało boleć. Co wy tam wiecie o cierpieniu, złu i dobru. Im więcej ktos wie, tym bardziej milczy. My rozmawiamy sobie, a nie zakładamy nicki specjalnie po to, by skrytykować wszystkich. Lepiej się przyznaj, jaki masz nick normalnie na tym forum, bo pierwszy raz w życiu widzę, że ktoś nowy przeprowadza taki atak. Zrozum, dyskutujemy. Ja się tam za nikogo nie mam. Ale tylko dyskusją można do czegoś interesującego dojść. Poza tym oponenci ciekawie prawią. Pozdrawiam. To Pana nie powinno obchodzić.
  8. Cóż, dużo komu potrzebne jest cierpienie, żeby zrozumieć czym jest radość i miłość, by móc to docenić. To Panie ewentualnie po cierpieniu. Kiedy cierpisz o niczym innym nie myslisz, tylko żeby przestało boleć. Co wy tam wiecie o cierpieniu, złu i dobru. Im więcej ktos wie, tym bardziej milczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...