Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ma fi

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ma fi

  1. Jaka to siła Jaki to ciąg Znów zabrał mi ciebie Byłeś tak blisko Mogłam powiedzieć ci Dobranoc I zwykłe - prozaiczne Kocham Cię Okrutnie drwiące życie Znów ze mnie zakpiło Beznadziejnie patrzę na bezkres Cierpień Bólu Rozpaczy ’’Matki” Którą nie po to być chyba miałam.
  2. Dawno, dawno temu za górami, za lasami mieszkała mała dziewczynka z rodzicami. Oczka miała perełkowe może złote, może malinowe. Buźka mała, ale śmiała. Lecz najlepsze były łapki takie słodkie jak u żabki. Takie łapki małe miała wszystko nimi dotykała i zmieniała. Zamieniła lwa w koteczka, złe słowa w słodkie usteczka, nawet miny marsowe na sprawy po za urzędowe. I choć latek tylko dwoje to największe skarby moje.
  3. Świetnie. Podoba mi się zarówno wiersz jak i komentarz, może nawet komentarz bardziej. Pogodnie mnie rozbawił (tak sobie myślę, że było to zamierzone).Chyba teraz dzień będzie pogodniejszy(dzięki!!!). Brawo Marku! Może każdy przed Świętami Bożego Narodzenia powinien się zastanowić zanim coś napisze w komentarzach. Lekcja pokory dla krytyków? Pozdrawiam serdecznie!! Prosimy o komentowanie wierszy. moderator
  4. Słone strugi zalewają połączenie ze światem szczypiąc żłobią znamiona czasu Dumam a wściekłość zaciska usta Salwa słów wypełnia głowę i znika Przepełniona więc pusta usycham silna w bezsilności znów płaczę.
  5. Poszarpany ten świat Poszarpane nerwy Maraton bez końca Maraton bez przerwy Kto wygra? Kto przegra? Kto lepszy? Kto gorszy? Kto... wie...
  6. Dzięki - faktycznie ta powtórka jest niepotrzebna.
  7. Czekam na cud w trzech ścianach ukryta. Ciągle wyglądam -może to już. Mkną samochody zmrok tuż. Zabłysły lampy i stał się cud. - Bilet za 2,60 proszę (ufff)
  8. Złamane serce Stopiona łza W okropnej męce Najwyższych fal Zbłąkana dusza Ucieka w sny W bezkresną głuszę Przedziwnej gry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...