Dobrze było cofnąć czas,
Wróciła do lasu stonoga
Tylko cztery nogi
Zdeptały dwie ostatnie.
Dziś stonoga par ostatnich
co rok maszeruje do świątyń pamięci...
Bo na wozie tylko raz,
Chyba, że pod lasem...
Zabiłem robaka,
Bo mszyce mnie oblazły
Przepraszam, Biedronko
Przynieś mi,w niebie,
Kawałek chleba
Spieczonej skórki nie żałuj,
Najsmaczniejsza
Teraz fruń,
Zanim wicher dmuchnie
Skrzydła Ci wyrwie.
Chcesz być Ruski?
Powiedz:
-Dziękuję, jesteś bardzo miły...
Wrzuć mu torebkę herbaty przez stół
Do szklanki wrzącej wody
Nie każdy jest poliglotą
'Tyle słońca w całym mieście'
-rzekł gawron wracając na północ
P.S.
...i naucz się skakać przez kałuże
Dobrze było cofnąć czas,
Wróciła do lasu stonoga
Tylko cztery nogi
Zdeptały dwie ostatnie.
Dziś stonoga par ostatnich
co rok maszeruje do świątyń pamięci...
Bo na wozie tylko raz,
Chyba, że pod lasem...