Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam C

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Adam C

  1. Bardzo mi sie podoba Pana wizja mojego wiersza :)!! Jezeli moglby Pan spojrzec tez na pozostale to bylbym wdzieczny (Mundur, Nieznany Zolnierz)!! Mam nadzieje ze spodoba sie Panu teamt pozostalych wierszy bo bardzo lubie podejmowac takie tematy a nie tylko milosc (chociaz takie tez pisze ale to tylko dla mojej dziewczyny :))!! Pozdrawiam
  2. a czemu nie dalby Pan rymow!! dla mnie problemem jest pisanie bez rymow bo ciezej mi wtedy zlozyc slowa!! moze przerobilby Pan fragment chociaz bez uzycia rymow tak dla przykladu!! dziekuje za opinie :)!! pozdrawiam
  3. Czy pamiętasz, czy ten numer coś Ci mówi, Dwa Zero Cztery Trzy Jeden Dwa, trochę długi Z takimi numerami na przedramieniu szli Szli ludzie tam gdzie ogień w oddali się tlił Tam gdzie płomienie z pieca buchały Gdzie kaci nieposłusznym kości łamali Na długie cierpienie ich skazywali Byli to zwykle młodzi, tacy jak my Za którymi zamykano na wieki bramy Oni wiedzieli, że nie dożyją wolności chwili Ale w duszach się często modlili „Panie daj siłę i chęć do walczenia Do boju o życie, o wolność istnienia, Za swe rodziny, zniszczone marzenia” I tak to większość została zabrana Do niebios bram, do Ojca, Pana Lecz zawsze zostaje jeden ślad Na duszy i sercu wyryty znak To zawsze ten numer co symbolizuje zło Dwa Zero Cztery Trzy Jeden Dwa, to „Imiona” ludzi którzy w kolejce „stali” W Katyniu, Majdanku na śmierć swą czekali.
  4. dziekuje za opinie i mam nadzieje ze bedzie tu ich z czasem coraz wiecej!! Pozdrowki dla Ciebie i dla wszystkich ktorzy czytaja moje wiersze!!
  5. czemu czytacie wiersz a nic o nim nie piszecie?? wyrazcie swoje opinie na jego temat prosze :)!!
  6. a czemu mowisz ze bys sie obrazil za moj wiersz a poza tym to nie byl jakis tamten zolnierz, tu chodzi o kazdego zolenierza a nie konkretnego!! nie rozumiem twojego podejscia!! wytlumacz mi bo chcialbym wiedziec co Ci sie nie podoba w moim wierszu!! tak dla Twojej wiadomości to jestem 18latkiem, ale duzo opowiesci wysluchalem o wojnie i losach zolnierzy ktorzy ja przetrwali!! sadze ze w ten sposob moge oddac im czesc!! takze nie rozumiem dlaczego mowisz ze to jest chwytliwy temat ze nawet hiphopowcy sie za niego lapia!! a powiem Ci ze nie tylko bo np Czerwone Gitary tez spiewaly zolnierzach!! jest faktem ze slucham hiphopu ale slucham tego pierwszego nie tych bzdetow typu Suczki czy Trzeci wymiar!!
  7. Karabin w ręku, nienawiść w sobie Marzenie, żeby wróg znalazł się w grobie Ten szary mundur z Krzyżem Walecznych Marzenie o domu swoim bezpiecznym Miłość, tęsknota za swoją dziewczyną Żal, że przyjdzie mu kiedyś zginąć Bez słowa pożegnania odszedł do armii By walczyć na Pojezierzu, Lubelszczyźnie, Warmii Lecz powrotu nigdy nie doczekał już Jego ślady pokrywał coraz większy kurz A tam gdzie padł, gdzie śmierć czekała Tylko czapka z orłem została Żołnierz już umarł, pamięć o nim nie Więc gdy postawisz znicz przy mogile Przy grobie Nieznanego Żołnierza Wspominasz swego syna, ojca, męża Który szedł walczyć, kraj swój obronić Od nieszczęść, i okupacji Ciebie ochronić Choć nigdy nie wiesz kto leży tam w grobie To zawsze łzy w oczach kręcą się Tobie.
  8. Szary mundur, dziurawy od kul Połatany od góry w dół Przez ramię przewieszony eRKaeM W duszy pytanie „Czy tego chciałem?” Tak maszerował przed siebie w dal Przez śnieg zimy, przez lata żar Tak maszerował przez wiele lat Polak, żołnierz, chwat Nie liczył strat, nie szukał domu Sądził, że jest nie potrzebny nikomu Przez całą wojnę bił się za kraj Gdzie nie jest teraz już jego raj Generałowie przypięli sobie ordery Na statkach powiewają polskie bandery A on tak idzie i nie ma uśmiechu Bez szczęścia, rodziny, na ostatnim wdechu Wyrzuca słowa „Niech Polska żyje” A jego ciało upada i ziemia je kryje I tak już wielu obok przechodzi Dzisiaj już starzy, lecz byli młodzi Gdy szli na straszny z Niemcem bój Za naszą Ojczyznę, za nasz spokój Więc szanuj Polaku co teraz Ci dane Bo im zostało to siłą zabrane I siłą walczyli choć było ich mniej By zawsze powiewała czerwień i biel By biały orzeł wyleciał wzwyż By zrzucić z najmłodszych niewoli krzyż I tak ginęli w Polsce, Anglii, Norwegii Żołnierze nasi w wojence biegli Oddali życie, przelali krew Abyś jadł dzisiaj nasz polski chleb.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...