
skrzydlate
Użytkownicy-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez skrzydlate
-
(łyżeczką ...)
skrzydlate odpowiedział(a) na miła miłka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
super -
nie potraktowałam tego jak wiersz, ale podoba mi się :)
-
nieśmiało o śniegu
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
och, dziekuję to tylko złociste światło lampy z okna:) na tle mroźnej zimy jak ciepły oddech kominka pomimo mrozu :)))))) -
nieśmiało o śniegu
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Śnieg W betonowisku zamrożonym Blady przejaw życia Czyż to możliwe Aby w czas nie radosny Czuć było tchnienia wiosny? Złote światło z pomiędzy Tu i tam Ukradkiem sączy się Z myślami Z słowami zaplecione Cicho i paradoksalnie Wraz ze światłem lamp Śnieg rozzłocił zimę -
Poranna piosenka
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kocham twoja nieobecnośc namacalną spełnienie odległe jak niebyt To jest to Spróbuj zrozumiec, ze niezrozumiale moze byc zrozumiale Że zrozumiale moze byc niejasne Że czarne bywa biale Dla mnie to wlasnie jest istota zycia, czy istota pojmowania naszej zlozonej rzeczywistosci, wlasnie te nawet nie niekonsekwencje, a swiadomie wyrazone sprzecznosci, bo dla mnie zycie takie jest, pelne sprzecznosci i przeciwieństw, i niekonsekwencji :) Dalej: jest wieczne COŚ jest COS Dokladnie, jest to zamierzone, bo wiersz nie jest tylko o tesknocie ale i o czyms, bo jest cos... A melodia? ja bardzo lubie pisac z melodią Dziekuje za komentarz Ciesze sie ze do mnie napisalas Skrzydla juz mam, pisze od bardzo dawna, moze sa to skrzydla ptaka nielota ;))) ale dla mnie jest to juz cos -
Poranna piosenka
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tęsknoto najsłodsza Co chwytasz za serce Tęsknoto najmilsza wszechobecna Jak życia smak mocna Jak cichy, łagodny cień Zasnuwasz mi poranek Jak ciepłe, złote słonko Towarzyszysz mi do zmierzchu Kochanie Wielbię Cię Wieczna Tęsknoto Namiętnie Żarliwie Kocham Twoją nieobecność namacalną Tęsknoto za spełnieniem Odległym jak niebyt Za dotykiem przeznaczenia Za jasną barwą cienia Moja myśl wie Moje oczy wiedzą Moje palce czują A stopy idą Bo jest Wieczne wszechobecne Jest Milczące, które słyszę Jest Mocne i namiętne Jak grzech Jest Radość natrętnie Rozśpiewana dzisiaj Co jak cichy, łagodny cień Otacza wciąż mnie Jak ciepłe, złote słonko Ścieli pod stopami miękkość I jak dźwięk perkusji cichutki Moich snów nierówne wybija tempo -
Bajka o pękniętym lustrze
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aż wreszcie lustro pękło Świat się podzielił A mnie ogarnął lęk Choć rany w nim piękne Z czarnych czeluści Wyglądają polne kwiaty I husaria walecznych świerszczy Jak szarańcza chrzęści Z lustrzanych ran leją się kolorowe łzy Lustro płacze Lustro lśni Boli Kiedy stoję na skrzyżowaniu szklanych ran Stoję I widzę wszystko A świat kolebie się jak szalony W tysiącach odbić A świat migocze przestraszony Lśni Bez puenty Bo luster nie należy sklejać Miękko i odważnie przejść trzeba Przez lustrzane iluzje I czarną nicość Przez szachownicę niewiadomych Uzbrojone świerszcze walczą Kolorowe łzy jak woda życia Kwiaty są dla Was Na lustrzanych ranach tańczę Tańczę Tańczę Iluzoryczne moje walce -
podziękowanie
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
calusy dla Was ostatnie musialo byc, bo to było naprawde podziękowanie, pisane komuś i wysłane komuś konkretnie... wiec ten koniec - Alleluja :)) (nawiasem mówiąc zmieniałam go trzy razy, zmieniane trzy razy powinno sie pewnie wykasować.. hehe) ten pejzaż to wspomnienie z dzieciństwa, wróciło jak echo -
było tak wlasnie :)))
-
podziękowanie
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chciałabym Ci dać Najlepszy Człowieku Na Świecie Chleba Świeżego i dobrego Chleba Jak dotyk sennej południowej, żyznej ziemi Jak mokry i szorstki dotyk trawy Chciałabym ukroić Ci wielką pachnącą pajdę Dać Ci mleka pełen kubek Mleka, jak zapach łąk Chciałabym poczęstować Cię malinami I jeżynami z gorących zboczy Cieknących słodkim sokiem, jak wino Chciałabym okrasić to śpiewem skowronków Dziękując za Twoją obecność Moja koleżanko -
zabawa trwa... zmieniłam :)
-
W dłoni zagłębieniu grudka ziemi Jak wszechświata Oblicze Z blaskiem gwiazd ... Grudka ziemi najgłębsza Najczystsza Najczarniejsza I najświętsza Piękna jak twarz dziecka I ciepła Jak istnienie
-
rozmyślania niedzielne
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozmieniałam, i jak? -
rozmyślania niedzielne
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieki... -
rozmyślania niedzielne
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taaa.. zgrzytało mi tego ranka... ale chyba tak chcialam... -
rozmyślania niedzielne
skrzydlate odpowiedział(a) na skrzydlate utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kamienie codzienności Nabrzmiałe i cierpiące Kamienie jak ołów Twarde i bolesne u nóg Nitkę przewlekasz przez ucho igielne Z pajęczyny jedwabnej Z grud ziemi soczystej Z zeschniętych gałęzi dębu Zroszony porannie świt lśni Skrzydlate pląsa nad łąką Ile trzeba mieć odwagi! Jego wiotkość tak nietrwała jest Pył ze skrzydeł strzepując umiera Szybciej niż pomyśli o tym Bo śmierć wpisana jest w życie Bo przemijanie wykute jest W gwiezdnej opowieści o Bogu Chce wytańczyć skrzydlate Chwałę wieczności Swój zachwyt chwilą W rozmigotanych skrzydłach Na tle mrocznego, wilgotnego mchu Las jak pożoga ogarnie je Las jest wieczny