czuje że sama zjadam sie od środka
dany mi kielich gorycz
ma nauczyć mnie rezerwy
cała oddałam sie obnażona emocjonalnie
zostałam spoliczkowana
dostałam kare od losu wielkości
nie mal samego boga
dostałam krzyż który musze dźwigać
lecz jestem za słaba by żyć w świecie ludzkich karykatur
więc wzywam go chce mu stawić czoło
nieboję się
wbijam w siebie nóż
który jak jad powoli
zatruwa mnie
ma krew:
bucha, ocieka, rzuca, kipi, leje, pluje
tryska, wrze, trąci, krzyczy
bluzga
idzie do tych co są
kukłami swych złudnych ambicji