Mam ochotę
na nieśmiałe pocałunki
ręce schowane
w namiętnej kieszeni
sztruksowych spodni,
oczy spuszczone
rzęsy zalotnie
zakręcone.
Próbujesz zadowolić mnie
popularnym niczym,
szybkim romansem
liniowymi pocałunkami
w strachu o ukochaną
o której nadal
nie chcesz mi powiedzieć.
Ja rozumiem
że miłość
że stałość
że zrozumienie
ale nie rozumiesz
że to przykrywa
moje pragnienie.
Chcę spokoju.
Tylko spokoju.