towarzystwo łapie za słówka oraz imputuje, żę się nie myję... zgroza... i to wszystko pierwszego dnia... huzia na Józia... tzn. na Boreniusza...
dość i basta moi mili!
nie zwlekajcie ani chwili
Boreniusza rozwścieczycie
marne będzie Wasze życie...
rymy częstochowskie, ale co tam... pierwszy KOTY, za płoty... :)