nic się nie klei
przekładam warstwy mebli klejem biurowym
niedługo piąta, trzeba się pozbierać
wziąć, przyklepać fiszki z nazwiskiem
ołówek zagryźć, pogłaskać fotel prezesa
skulić się pod niebieski stolik
nic się nie klei, ale jutro tak.
wstać, umyć ząbki, papu
iść, umyć łapki, papu
spać, może będzie okazja, a jak nie to papu.
a jak nie, to wstać, przemyć oczy
i wziąć pod uwagę niefortunny upadek z dachu