Anna Boniakowska

Dziękuję za uzasadnienie i konstruktywną krytykę. Pozdrawiam A.B

Co znaczy "zbyt malo poezji"? Może jest jakis wyznacznik? Z przyjemnością się dowiem. Pozdrawiam

Takie było zamierzenie...Ale czy nie jest tak, że kochamy bo warto?( Nie chodzi tu tylko o relację mężczyzna- kobieta.) Czeka nas przecież za to nagroda w postaci życia wiecznego... Pozdrawiam.

Dziękuję za opinię. Dobrze odczytaleś moje intencje. Chodzilo mi w tym o jeszcze jedną rzecz. O miłość do bliźniego( w tym wypadku na płaszczyźnie mężczyzna kobieta), która jest kierowana tym, że za to otrzyma się nagrodę w przyszłym życiu już nie na ziemi. Czy w takim razie jest miłość?

Jestem i jestem, Ciągle tak samo, tak martwo i jest miłość- mówisz, myślisz- wydaje Ci się Potrzeba nam zła by dostrzec dobro. Czy potrzeba nam jej braku by dostrzec obecność! Jest zdrada i są geny I jesteś Ty- piękny, światły… Kochasz po to by otrzymać za to nagrodę Bo inaczej się nie opłaca…

Bardzo trafnie pokazany adwieczny problem czlowieka- jego wewnetrznej walki...dobro-zlo. Do końca nie wiadomo jakie będzie zakończenie... i jest ono pełne nadzieji. Mamy sumienie, nie jesteśmy tak do końca źli. Bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że zrozumiałam.

Uważam, że wiersz jest bardzo dobry. W tych paru wersach zawarłaś/łeś metafizyczną głębię.

Czasami potrzeba mniej słow zamiast takich wiązanek o cierpieniu. Było tego za dużo i właściwie nie ruszył mnie ten wiersz a wręcz się wynudziłam.

Bardzo mi się podoba. Jest mocny i tak pesymistyczny, że ciarki przechodzą

Utwór trochę patetyczny w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po przeczytaniu czuje się motywacje do wypłyniecia i porzucenia wszelkiej stagnacji.

Jestem i jestem, Ciągle tak samo, tak martwo i jest miłość- mówisz, myślisz- wydaje Ci się Potrzeba nam zła by dostrzec dobro. Czy potrzeba nam jej braku by dostrzec obecność! Jest zdrada i są geny I jesteś Ty- piękny, światły… Kochasz po to by otrzymać za to nagrodę Bo inaczej się nie opłaca…