Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Radek_at

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Radek_at

  1. Starty brud z naszych oczu Starta myśl z naszych umysłów Czy łatwiej jest gdy puste to wszystko? Usunięty ciężar z naszych powiek Jak mogliśmy nie widzieć zła Do beczki prochu zbliża się iskra Całe cierpienie na świecie Mogiły rosną jak drzewa Zapomniane tragedie kamienny las ukrywa Nędza wystających żeber Bieda była tu zawsze Wychudzonego dziecka spojrzenie badawcze Możesz się tylko modlić by Bóg istniał Jeżeli karze grzeszników Wszyscy pójdziemy do piekła
  2. Witam! Przede wszystkim, dziękuję za komentarz, jaki by on nie był :) Piszę, ponieważ chcę tylko sprostować parę rzeczy, no i się wytłumaczyć bo ja winny jestem stworzenia tego pokracznego tworu. Nigdzie nie wspomniałem o rzece kolorów, jak piszesz, raczej o rzece królów. A jeżeli chodzi o owady świecące w ciemności: rzeka królów mnie osobiście kojarzy się z Nilem, ten ze starożytnym Egiptem. A tam świętymi owadami były skarabeusze, więc oni te skarabeusze uwieczniali w rzeźbach ze złota i kamieni szlachetnych. I te owady przetrwały jako świadectwo minionych czasów (bo to ogólnie o przemijaniu jest). Inna możliwość: gdyby nastąpiła nuklearna zagłada jakie stworzenie miałoby największe szanse na przetrwanie? Karaluchy. A te karaluchy byłyby napromieniowane i świeciłyby w ciemności :D Ja naprawdę w ten sposób to interpretowałem... I masz odpowiedź na swoje pytanie, sam chciałeś. A jeżeli chodzi o tą paskudną Częstochowę to nie mam niestety wytłumaczenia. To miał być wiersz biały ale te rymy jakoś same wyszły, nawet nie zwróciłem uwagi podczas pisania. No ale nie liczą się chęci ale efekt.
  3. *** błądzę w korycie rzeki królów kiedyś życiodajna moc jej przeminęła starożytne mury ogryzione do kości wiatr szepcze pieśń pełną bólu owady świecą w ciemności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...