Morfeuss
-
Postów
32 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Morfeuss
-
-
Cytathmm .. to bardziej mini felietonik, niż wiersz
powiedziałęś za mnie - przepraszam Tramp, że się podszywam
MN
ale poezja jest czymś z epiki, liryki i dramatu
coś tu nie tak gadasz
MN
jak sie nie widzi to trudno, nie zmuszam...
coś na pograniczu poezji i epiki... . czy tak to trudno zobaczyć?? dramat?? hmmm. bez przesady0 -
Cytathmm .. to bardziej mini felietonik, niż wiersz
raczej poezja epicka0 -
Miejskie ulice, tańczą dziś w światłach samochodów.
Ludzie biegną nie wiadomo gdzie, idą zegarkiem w dłoni,
no cóż czas to pieniądz. Szkoda, że nie zawsze czystych interesów.
Poczucie godności wartościowane inaczej niż zwykle. Mniej ambitne plany
na przyszłość posiadają dzieci.
Proste miasto, brudne od śmieci. Zabytkowe budowle toną obiegiwane
spojrzeniem turystów, jedynie oni potrafią uszanować kulturę.
Choć gdzie ta kultura, schowana głęboko w kieszeni?
Ulice toną od kroków, stawiają je wszyscy, stawiają je wszędzie,
stawiać je będą. Ludzkim odruchem jest iść przed siebie i cofać się za razem.
Przecież ewolucja przeczy Bogu
i Bóg ewolucji.
Miejskie ulice zaniedbane, psy i koty zostawiają ślady,
na spacer iść warto, na spacer iść trzeba. Po spacerze sprzątać po nich nie warto,
oto czyste sumienie, w końcu to zwierze.(ale w ludzkiej cywilizacji)
Ponoć życie w mieście jest przyjemniejsze?0 -
za dużo powtórzeń.
Pozdrawiam0 -
Te mięsko przypomina mi Grochowiaka..(coś z turpizmu)
Ogólnie ja czuję we wierszu chaos, lubię teksty przejrzyste, a nie z kopanina słów jak na boisku piłkarskim.
zaprawa bojem
w szczecinie strachy-półtusze do do lachów nas
obce - znaczeń
- znaczeń?? metaforą 3ba umieć się posługiwać bo postawione byle gdzie wprowadzają zamęt..
jestem na nie.
Pozdrawiam0 -
Ogólnie mi się nie podoba. Wiersz jest nie przejrzysty, widzę gdzie nie gdzie zabawy słowem, ale
próba próbę próbowała. Może jednak do pamiętniczka.. .
Pozdrawiam0 -
CytatProszę pana autora, bez urazy, ale to jest wiersz o dupereli.
Co nie znaczy, że nie można napisac dobrych wierszy o rzeczach nieważnych. W tym widzę kilka ciekawych momentów. Bo, proszę wybaczyć, opisy z "wynalazkami" poetyckimi - są pożal się boże - ;)
Proszę pana, sformułowanie "cisza upada z hukiem" powinno być karane aresztem na 24 h!
;D
Niestety, to nie jest prawda, że:
"Brudnopis myśli
odzwierciedlił obraz rzeczywistości." Nic z tych rzeczy. A ten banał, sorry, okraszony niefajną metaforą (brudnopis myśli) i wytartym frazeologizmem (obraz rzeczywistości), to rodzynek zakalcowaty.Cytat
Chwile mogą być nieodmienne.
Nic się nie dzieje
lecz zdarzyć się może
i zdarzyć się musi.
Nieproszony wiatr
wpada przez niedomknięte okno.
Łowca strachu.
I się zdarzyło.
Zdarzenie stać się chciało.
(Coś upadło z hukiem)
Po zdarzeniu
(lecz brak jednego elementu)
To jest esencja tego pomysłu. Wszystkie elementy usunięte to ozdóbki (no, może poza motywami Prometeusza i Ikara - ale tylko jeśli miały być użyte ironicznie!).
Pogrubiłem najlepsze fragmenty. Z tego może powstać ciekawy wiersz. Powodzenia.
pzdr. b
------------------------------
Do połowy się zgodzę i wiem o co panu chodzi , ale z mojego punktu widzenia sie nie zgadzam. To metafory są może zbyt odważne, ale są jasne i klarowne.
Ogółem wiersz już ma inną formę , zmieniony od tej poprzedniej więc pozostaje mi się śmiać... ale dzięki.
ps. a siedziałeś już 48 h ??0 -
nie Pan Rakowski, tylko R A K O S K I, boszeeeeeeeeeeee!
zdarzyło się przypadkowo :) boszeeeeeeeeee :)0 -
Cytat
a fuj...
a coś jeszcze ??
bynajmniej
więc wymieniaj a nie bawisz się w kotka i myszkę... .0 -
Tekst odczuwam jak coś o niczym.
po kilkukrotnym przeczytaniu nic w nim nie widzę.
Pozdrawiam0 -
Cytatjak dla mnie patetyczny tekst. Nie jest zły, ale nie w moim guście lirycznym.
może siostrze przeczytam go na dobranoc... .
Pozdrawiam
a fuj...
a coś jeszcze ??0 -
tekst jest słaby, widać to o metaforach.
"upadające ego" składnik psychiki nie może tak sobie opaść. Metaforą 3ba umieć władać bo źle użyta może psuć tekst.
trochę zbyt o sobie - te mnie -nie samego wytrąca.
Pozdrawiam0 -
widać błyski poetycki... . jedynie.
Pozdrawiam0 -
Cytat
to nie jest wiersz o rżnięciu
chociaż leżysz naga i mokra a ja
wchodzę
i wychodzę z siebie
bo znowu zapomniałem gumek
kochanie
dotąd jest dobry, a reszta ?? hmmm lipnie, i słabe wykończenie.
Pozdrawiam0 -
Cytatdzielnica upalna jak chińska zupka stygnie na języku nieba. przechodzę
przez obwolutę miasta – w moim mieszkaniu wymarły komary. już nie dotykam
ciebie przez sen: nad tamtym morzem tamto słońce. mówiłaś:
nikt nie zmusi mnie bym weszła w zimny prąd bałtyku. tu dwoje nas
łącznicy na sieci przesyłają bity – plum plum. wydostańmy się
z lepkiej pajęczyny. a zachód wszedł na czwarte piętro i nie chce
zejść.
heh jaki jest sens tej zupki chińskiej?? ja tu widzę nie sforną metaforę, niewinnie użyta może haczyć.
myślę ,że ona tu szpeci tekst.
ale ogółem jest dobry. tylko ten jeden element.(omijając niebo) - przeładowanie.. .0 -
jak dla mnie patetyczny tekst. Nie jest zły, ale nie w moim guście lirycznym.
może siostrze przeczytam go na dobranoc... .
Pozdrawiam0 -
Nieeee jak dla mnie zbyt dosłowny wiersz, zdecydowanie 1wsza sfrotka jest dobra w 2giej juz jest słabiej , a ostatnia moim zdaniem psuje. nie chodzi o powtórzenie ale o puentę.
Pozdrawiam0 -
jedyne co mnie tu martwi , to te kanty we filiżance?? chciałbym je zobaczyć. przeważnie filiżanka jest okrągła... .
Pozdrawiam0 -
za mało.. . mniej niż mało.. .
Pozdrawiam0 -
mnie nie ponisi :) jakby co :)
0 -
heh, rozgraniczanie aż tak tekstu czasem bywa śmieszne dla autora. Wizja to jedno, ale czy przyczyna musi być aż tak widoczna??
przyczyną była chwila, oderwanie od monotonii, zdarzenie opisuje urywek czasu.
----
I się zdarzyło. ** a jednak
Zdarzenie stać się chciało. * wowow, nieźle, teraz to zdarzenie zdarzyć się chciało
---
zapowiedz do zdarzenie, panie rakowski przesad też zimnej krwi wymaga... .:/ hehe.
nawiasy są dopowiedzeniem uzupełnieniem tego skrawka rzeczywistości.
ale podoba mi sie ten niepełnosprawny rycerz - hahahaha :D
podsumując:
tekst nie jest melancholią, ani samotnością ani rozdarcia , ani buntu , miło mi ale pan RAKOWSKI źle odczytał tekst.
1wsza sfrotka mówi o normalnym dniu podmiotu lirycznego(przykładowo poety).
2ga sfr.- jest zapowiedzią jakiegoś przypadkowego zdarzenia. (coś z niczego).
3 sfr. - opisuje wiatr (dosłownie) i jest napędem tego zdarzenia [ ale niewiadomo jakiego, coś sie dzieje]
4 sfr. - no coś on zrobił .. .(dosłownie)
5 sfr. - no juz ukazuje sie kto jest poszkodowany i co się zdarzyło. (pomijając tego Ikara i Prometeusza)
6 sfr. - życie wraca do normy i puenta płynie całego tekstu.(każde zdarzenie moze być stratne , szkodliwe- przykładowo )
---
jakieś pytania może??
pozdrawiam0 -
Czas może być chwilą, a opisując zdarzenie, to logiczne jest,że czas gra role. Ale czy musi zawsze być bezczelnie ujęty?? Wszystko to czas i czas nie jest wszystkim.
Pozdrawiam0 -
lipa:/
0 -
jestem na nie.. słaby język poetycki. kompozycja też sklepana.
Pozdrawiam0
Miejskie życie.
w Wiersze gotowe
Opublikowano
non campos mentis