I NA POKOJE JOKO - PANI.
ICH CUD, A DUCH CI...
KARBU DAŁ i ŁADU BRAK.
O, TOM - OGRODU CUD - ORGOM OTO.
OT, KUP OKO ZŁE - BA, I DIABEŁ Z OKOPU - KTO?
NO, ZERKA JUDASZ SADU; - JAK REZON?
I KOBZA, ZBOKI.
- OT, SKARBONKA.
- JAK - NO...
- BRAK STO?
@Jagoda
Delikatny, nastrojowy utwór; Klawisze pianina uderzają mnie w klatkę...
Tylko zdecyduj pianino, czy fortepian?
Wydaje się, że pianino.
Pozdrawiam.
@WarszawiAnka
Ci w chutorze nie widzą się cało,
sami pewnie też jedzą niemało(?)
I najpewniej nie głupsi,
od rencisty... są grubsi!
Tyle im tu i ówdzie przybrało.
@WarszawiAnka
Zaś w chutorze zwalczają zawzięcie,
gościa, choć jest od dawna na rencie.
Razi ich to, że je,
i to, że ile chce...
I zza krzaka gdzieś robią mu zdjęcie!
Leci - ci cel...
Jak i planetka, jak ten Al Pik, aj.
San, a nisko bok, i na nas.
I lotu tor, bo z obrotu Toli.
Planetoida raz, i za radio ten Al P.
Nemo... i Gaja ma Jagi omen.