Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tommy Borowski

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tommy Borowski

  1. "Arsi Roma(n )" Roman, Roman über alles! Tu o wzrost nie chodzi wcale, bo pomimo, że jest duży, poniżają go ci ludzie, którzy nic nie zawinili, tylko go znienawidzili, bo pomysły ma komiczne, troszkę mało sympatyczne. Wręcz debilne niesłychanie. Prosze Pana! Pan przestanie! * Roman, Roman über alles! Menem jest? Nie widac wcale. Ocena moja jest skrajna. Przypomina Frankensteina i do Mena mu brakuje. Men się jakoś prezentuje, Mena lico nie odstrasza, tak, jak widok Barabasza. A Pan Roman? No, niestety widzę wady, nie zalety. * Roman, Roman über alles! To jest wiersz ku jego chwale. Wierzę w jego nawrócenie, stanowiska opuszczenie, naprawienie całej szkody, jaką już wyrządził młodym. Niech Pan Roman już się podda, swoją władzę komuś odda i odejdzie w Boskiej chwale, Roman, Roman über alles! " O miłości" Miłość jest jak kwiat róży, raz pięknie kwitnie, raz więdnie i się burzy. * Miłość to gwiazda na niebie, raz świeci w Twoją stronę, raz gaśnie, ucieka od Ciebie. ** Miłość to wiatr, który raz pędzi z Tobą naprzód, raz ustaje, zatrzymuje chmury. *** Lecz Miłość, ta jedna, jedyna nie więdnie, nie gaśnie i się nie zatrzyma. " Wolność" Kiedy biegnę lasem, Drzewa migają mi przed oczami, Zatrzymam się czasem, By szukać Jej pomiędzy drzewami. * Lecą ptaki kicają szaraki wilki zawyły Sarny się spłoszyły... I nagle... cisza... błoga cisza... Słyszę tylko swój oddech, swoje kroki, bicie serca... * Staję, oglądam się na boki- nie ma nic. Aż tu nagle, obok pojawia się Ona... Unosiła się w powietrzu niczym puch, Twarz Jej delikatna niczym płatek róży, Na Jej ustach malował się piękny uśmiech, Włosy Jej falowały lekko na wietrze, Rozpuszczone, nie ograniczone niczym... * Całą drogę biegłem, by stanąć obok Niej, By poczuć Ją w sobie... by być Jej częścią... Wolność... biegnę dalej... wolny... " Pępek świata" Ciemna noc bieliła się na niebie, ślepiec patrzył z miłością na Ciebie, głuchy wsłuchiwał się w słowa Twoje, dwóch zakochanych biegało we troje wokół Ciebie, gdy Ciebie tam nie było, niemowie dziś serce mocniej zabiło, gdy mówił o Tobie, jak o Aniele. Jednak Anioł się tarza w popiele. " IV RP" Nie myślę o Tobie, jak o człowieku wielkim i szczodrym, władco tego kraju. Nie chcę kwakania, wolę słuchać skrzeku, bo Polska mi nie przypomina raju. Miało być dobrze, malutki człowieku, a jest coraz gorzej w naszym Kraju. Ukradłeś nam księżyc, naszą nadzieję i chcesz zabrać słońce, które jaśnieje. **** Słońce nam już tylko pozostało i dlatego go stracić nie chcemy. Więc lepiej nam go już nie zabieraj, bo wtedy Cię kaczko upieczemy. " Tęsknię" Tęsknię za Tobą, jak niebo za gwiazdami Tęsknię za Tobą, jak motyl za kwiatami Tęsknię za Tobą, jak dziecko do swej Matki Tęsknię aż tak, jak piękne są Lilii płatki Tęsknię za Tobą, bo kocham Cię Mamo Niech nasze serca zawsze razem zostaną. " Droga przez życie" Idąc przez życie Napewno myślicie, Że do nieba dążycie I się wcale nie mylicie, Bo kiedy w Boga wierzycie, Wtedy do Raju się dostaniecie. " Pies" Idzie drogą pies. Idzie ledwo, bo kuleje. Tak się także ludziom dzieje, kiedy się za dużo chleje. "Nienawiść" Nienawiść to kwiat więdnący, Z miłości się rodzący. Rodzi się i wnet ucieka Potem czeka na człowieka, By go pogrążyć w sobie, By skrzywdzić inną osobę, By zniszczyć miłość, swą matkę, Zniszczyć świat niszczącym paktem Zawartym ze złym szatanem, Który nie zaznał kochania. Lecz miłość córkę pokona, Bo silniejsza jest naprawdę Ona. " Gdy tworzę" Gdy tworzę ukazuję uczucia Dręczące me serce jak ukłucia Cieszące serce jak słońca promień Parzące moje serce jak płomień Który czuję w całym swym ciele; Których nie zrozumią przyjaciele. Nie pojmie nikt, oprócz mnie i Boga, Nie pojmą, gdzie zawarta ma trwoga, Nie pojmą, gdyż nas wiele spraw dzieli, Nie pojmą. Nigdy by nie pojęli, Bo me myśli nie będą im jasne, Lecz ciemne niczym noc, ale moje Własne! " Płacz" Życie jest zarazem męczarniśą, jak i radością. Czasem wypełniamy je gniewem, czasem miłością. Czasem nie wiem, co mam czynić czy śmiać się, czy płakać I kogo za ten płacz mam winić. Wkrótce zamieszczę więcej wierszy. © Copyright by Tommy Borowski. Kopiowanie, sprzedawanie, rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...