Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomek Bratkowski

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tomek Bratkowski

  1. jest noc i ktoś
  2. Facet, o którym piszesz przyciaga uwagę. Pewnie dlatego, że do końca nie wiadomo co będzie z nim dalej. Domyślam się, że to dopiero poczatek jego historii. Pozdrawiam.
  3. Pisząc o św. Marcinie, miałem na myśli kościół, który znajduje się na jednej z ulic warszawskiej starówki. Swego czasu wchodziłem tam dość często. Moją uwagę zawsze przykuwał ołtarz, który swoim milczeniem nadaje olbrzymi kontrast pomiędzy tym co na zewnątrz, a tym co wydarza się właśnie w tej świątyni.
  4. Jest taki ołtarz w kościele św. Marcina gdzie Marcin postawił go jako contra dlaczego to miejsce tak upodobał czyżby nie wiedział że jest podziwiany z liliami i aureolą na bladym tle i wybielaczu na grzbiecie z pomponem przy brzuchu i tatuażem pod okiem tak go malował artysta jednakże Marcin pozostał sam od tego momentu kazdy jest ołtarz. Z zwichniętym bokiem kulejąc wychodzi trzymając w ręku spalony lampion na czołach wiernych
  5. To stało sie wtedy gdy słuchaliśmy czytania Tory. Zapisz. To dla nas niezmiernie ważne. Od samego rana był przygotowany. W końcu mu obiecałam wizytę u dziadków. Mama go bardzo kochała, słuchał gdy siadał jej na kolanach. Jak na swój wiek był bardzo dojrzały. Akurat wtedy odwiedził nas ojciec, nie podejrzewał, był zbyt szlachetny, nie zdążył do końca posiwieć. Kolejne lata dodały tak wiele mu piękna. Pamiętam. To co mi dał gdy byłam dzieckiem, ogród i dom... Gdy przyszedł miałam na sobie tą piękną sukienkę, wiesz przecież, którą dostałam w prezencie ślubnym, dokładnie piętnaście lat temu. Pamiętam, że zdobył mnie wtedy swoją dobrocią i delikatnością, nie było w nim nic gwałtownego, to dla mnie wiele. Wiedziałam, że wszystko przetrwamy. Wyszłam za niego... po prostu mi zależało. Takiego męża to nawet kobiety wehrmahtu. Wspomnienia trzymają. W tym miejscu gdzie chcą mnie zagrzebać. Dlatego, że jestem żydówką? Dziwne... za takie drobiazgi. Wiesz, zaznałam tak wiele domowego ciepła. Dlaczego teraz nie spodobałam się Bogu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...