Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maagd

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maagd

  1. Zdrówko! Chlup w ten głupi dziób! ;]
  2. Na tym polega erekcjato - ostatni wers ma być przecież zaskakujący. A tytuł ostrzega, że jest agresywne. ;]
  3. Inne już są. ;)
  4. Prawdaż. ;]
  5. Wybacz, dopiero raczkuję. ;) Wprawdzie to mój wiersz sprzed około roku, od tamtej pory prawie nic nowego nie "naskrobałam", miałam długi postój. Ponoć ćwiczenie czyni mistrza, a więc zobaczymy, jak będzie dalej. Talentem nie muszę dorównywać Leśmianowi, Staffowi czy innym poetyckim sławom, piszę bardziej dla siebie, ale też chętnie wysłucham opinii innych.
  6. Noc nastaje, barwy świata zmienia. Dzisiaj odeszło, jutra też nie ma. Deszcz cicho uderza w moje okno. Senne marzenia już w mroku mokną. Świat w ciemnościach staje pogrążony. Jutrzejszy dzień daleko oddalony. Dzisiaj odeszło, a ciemność opływa szepcącym deszczem...
  7. O, butelko! O, złowroga! Mam ja Ciebie już za Boga! Ile nocy z Tobą spędziłem, w kozi róg się zapędziłem. O, dlaczego jesteś pusta? Kiedy duszy Twojej pragną moje usta! Gardło całe obolałe, wyczekuje wciąż wytrwale. Oczy smutne patrzą tęsknie, kiedy wreszcie się zapełnisz. Głowa, myśli- wszystko boli, daj pragnienie me ukoić! Żąda Ciebie całe ciało, ale i tak ciągle mało, mało... Więc butelko, ukochana, bądź na wieki wypełniana!
  8. Otwórzmy tę przejrzystą butelkę etylowych marzeń! Do toastu wstańmy wszyscy razem! Chwyćmy w dłonie pełne szkło i wypijmy, no a co! Pijmy za ten cały świat, za nas wszystkich, no a jak! Pijmy długo i wytrwale, niech będą nasze wszystkie bale! Zapełniajmy wszystkie puste szklanki, nie omińmy żadnej koleżanki! Pij, kolego, pij, ile sił masz, potem zostanie ci do wyleczenia kac...
  9. czasami mam dość życie daje w kruchą kość samotnie kroczę pośród ludzi nikt bliski rano mnie nie budzi za oknem ponury mrok kiedy wreszcie zrobię ten krok wykręcę numer twój i powiem że jesteś chuj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...