Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiktoria

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wiktoria

  1. Ok strona działa i wszystko jest ok. Sorrki za podszycie. Pozdrawiam wszystkich debiutantów.
  2. fdyjhgk
  3. Wiersz spoko.Koleś się upalił i miał jazde. Przypomniały mi się stare dobre czasy. Wielkie dzięki za to. Oby tak dalej :) greeta
  4. Witaj Bartoszu. Dziękuję za opinię. W tym akurat miejscu nie było błędu : pochlapane noga...domyślnie (wki) Pozrowiam Wiktoria
  5. Idąc ulicą potykasz się o kałurzę Pochlapane nogawki... Czujesz się brudny Złudne fenomeny i złudne powinności Chowasz rękę do kieszeni Kapeluszem przysłaniasz spojrzenie Spuszczesz głowę z nosem na kwintę Pochlapane nogawki Brudne nogawki Widzisz matr wokół siebie Widzisz istnienie Troche dalej łapią Cię spojrzenia...rozszarpują... W nocy śni Ci sie palec wskazujący Ten wstrętny paluch I brudne nogawki, pochlapane noga... Podnosząc kamień chcesz czynić powinność Pozwalasz sobie im odejść Ze spokojem odkładasz kamień na miejsce .......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...