Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Davy Jones

Użytkownicy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Davy Jones

  1. Czasem dziwię się
    Niebo jeszcze niebieskie
    Jesienią liście spadają
    Alkohol tak samo smakuje

    Ty wciąż chodzisz
    Szare masz dni
    Mykają istnienia
    I seks ten sam


    Ja jeszcze trwam
    Ostatni już raz
    Patrzę na twarz
    Chyba w sam raz

    Wciąrz zagonieni
    Pędem życia znudzeni
    Trwamy bez sensu
    Udowadniając innym

  2. Co to za skurwesyn
    Zniweczył moja brać
    To mój przyjaciel
    Kurwa jego mać

    Miał być ostoją
    Na starość moich lat
    Kurwą jest trwaniem
    mojego bytowania

    Co to za skurwesyn
    Paskudzi moje ja
    To brat który
    Zniszczył mi świat

    Otuchą mnie tknąć miał
    Łamie mi świat
    Nie wie co znaczy
    Ostoją być

    Co to za skurwesyn
    Zniszczył mnie
    Pragnie bym wiernym był
    Łamiąc zasady zdrady

    Wrogów podziwiam
    Zawiść jawnie ujawniają
    Przyjaciele ukrywają
    Zawsze omamiają

    Co to za skurwesyn
    Boi się dotknąć mojej rzeczywistości
    Siedzi w swojej dupie
    I przyjacielem się zwie !!!

  3. Podnoszę w górę palec duży
    Prawej nogi

    (Chciałbym podnieść całe swoje ciało
    polecieć do chmur)

    Ciało moje zmęczone
    Codziennością życia

    (Chciałbym czując ciałem
    wznosić się nad tym)

    Pozwala mi jedynie
    Na tak absurdalny gest

    (Chciałbym tak mało
    dla mnie znaczy)

    Czasem miło tak pogawędzić
    Samemu z samym

    (Teraz chcę przyjaciół
    i gówno dla większości to znaczy)

    Pochlipując to co we mnie
    Zasypiam z Tym samym

    (Teraz jestem sam z samym
    cokolwiek to znaczy)

  4. Spaceruje ulicami
    Upijając się marzeniami
    Patrząc na drzewa
    Popijam te marzenia
    Absolut we mnie

    Spaceruje ulicami
    Bloki oddychają
    Przesiąknięte alkoholem
    Tytoniem i sexem
    Połykam wszystko

    Spaceruje ulicami
    Łyk absolutu zmienia
    Krajobraz zamglony
    Poję się tym jak
    Dziecko mlekiem

    Spaceruje ulicami
    Przesiąknięta ziemia
    Wymiocinami istnień
    Liści i ludzi którzy
    Zbyt wiele przeżyli

    Spaceruje ulicami
    Zagęszczonymi
    Niebieskimi pałami
    Dymem marihuany
    Jak ja szarakami

    Spaceruje ulicami
    Zwykłymi czasem
    Bruk się zdarzy
    Nie prawdziwy
    Dla mnie jakiś taki
    sztuczny.......

  5. Spotkanie po latach
    Taki dziwny czas
    Patrzymy na siebie
    Nieznane sobie osoby
    Trudno przypomnieć
    Czas naszych dni
    Mamy już inne życia
    Inne sny o byciu
    Mijamy się
    Kończy się na
    Zwykłym cześć
    Dopiero po chwili
    Wiem tyle miałem
    Słów poukładanych
    Dla Ciebie

  6. Dotykając codzienności
    Można chcąc wiele
    Zobaczyć myśląc
    Codziennością żyć
    Zamykam cały wszechświat

    Jesteś ponoć kobieta
    Ja jestem ponoć on
    Więc czemu jak ono
    Mijamy się w bramie
    Zamykam Cały wszechświat

    Budujemy swoją rodzinę
    Tworzymy swój dom
    Otaczamy się nowymi
    Marzeniami zabijamy marzenia
    Zamykam cały wszechświat

    Dotykając codzienności
    Umieram nadzieją

  7. Wyszedłem w gwiazdy
    Chodząc po brudnych ulicach
    Odwiedzając stare, znudzone bary
    Pijąc stare, tanie wino
    Szukałem kobiety, którą kocham

    Odwiedzając te miejsca
    Na wpół pijany, tak dobrze znane
    Gdzie ta kobieta, tak ze mną
    Złączona miłością, radością
    Jak się zmieniła, gdyśmy już razem

    I coraz pijaniej, coraz pijaniej
    Znikam, gdzieś w głębi
    Swojej przystani
    Z nadzieją na koniec
    Szukając wciąż dalej

  8. Spotkałem go wczoraj
    Od wczoraj Go pamiętam
    Został do dzisiaj
    Jakoś nie mogę Go skasować
    Pytasz KTO?
    Pytasz Dlaczego?
    Pytasz kim jestem?

    Odpowiedź - Ten jeden
    Odpoeiedź - Ten wspaniały!
    Odpowiedź - Ten na którego czekałem !
    Odpowiedź - Ten, który powiedział mi kim jestem.

    Moje odpowiedzi Ci się nie podobają
    Moja forma Ci się nie podoba
    Masz pecha Ja to ja i jestem dla siebie
    Nie musi Ci się podobać
    To mój świat i moje życie
    Jeśli masz wątpliwości
    To znaczy, że nie dorosłeś
    Ten świat jest inny
    Ten świat już taki jet
    Ten świat już o tym wie
    Ty jeszcze nie?
    Żyjesz w średniowieczu !
    Nawet SHREK wie
    Że są tacy jak my (Wojciech Man)

    (AR)

  9. Siedzę smutnymi oczyma patrzę
    Monitor sercem krwawi
    I twarze wasze mami
    Cyfrowe dusze
    Już są zagłaskane

    Socjeta pracuje
    Wiersze cenzuruje
    Gówno życie znając
    Opisuje

    To za was wódę
    W mordę leję
    Dla was chamieję
    Cyfrowe dusze

    Socjeta pracuje
    Wiersze cenzuruje
    Po dupie lubiąc
    Się całuje

    Ty czytający
    Uważaj na serce
    Na duszę bo zwłaszcza
    Cyfrowe dusze
    boli

    Socjeta pracuje
    Wiersze cenzuruje
    Swoje w gównach
    Choduje


    Dla mas całuje
    Davy Jones


×
×
  • Dodaj nową pozycję...