Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja Czekaj

Użytkownicy
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Alicja Czekaj

  1. Mogę być z Tobą w niebycie
    Konsumując nie-potulnie każdy dzień 


    Mogę uciekać zbliżając się z każdym krokiem
    Gubiąc się w odnajdywaniu jutra

     

    Mogę nas mijać w niemijaniu
    Patrząc Ci w oczy przy każdym oddechu

     

    Mogę wybierać pomiędzy brakiem wyboru
    A Twoim wyborem
    Tułając się z bagażem mijających dni

     

    Mogę być najważniejsza będąc ostatnią 
    W hierarchii 
    Kończąc kolejkę pozostawiam gorzki smak

     

    A mówiłeś że mam wolną wolę 
     

  2. Cytat

    ech, wena nie zawwsze jest, Gałczyński całymi miesiącami na nią czekał, więc nie martw się, bo ona cię nie opuściła, tylko blokujesz jej dostępu poprzez zmęczenie.... odblokuj meridiany, medytuj,
    a tak naprawdę to niezły wiersz ten bezweny?
    podobasie,
    pozdrawiam zycząc wyjścia z kryzysu emocji-onalnego!!!!
    Es

    Ciesze sie, ze sie podoba i dziekuje za odwiedzinki i pierwszy Twoj wpisik pod moja produkcja :)
    Pozdrawiam najmocniej, jak potrafie, chociaz slaba jestem obecnie :)
  3. Zapętlasz
    się na mojej szyi

    Nigdy nie uwolnię się
    od wspomnień

    Jak niemowlę
    chcę pochwycić powietrze

    Bez równowagi

    Przechodzę przez park
    tamtych chwil

    Dopóki nie zgasną światła
    ulicznych latarni

    Nadal będę

    Tamtą pogodą która
    we mnie

    Pozostała

    Burzą

  4. Cytat
    z grzechów wczorajszego dnia
    pamiętam tylko Ciebie

    w konfesjonale Twoich pragnień
    nie dostałem rozgrzeszenia

    w komunii zmysłów
    Hostia Twego ciała


    A mi sie podoba :)
    Choc faktycznie ostatni dwuwers do poprawki. Bo jak to tak, bez rozgrzeszenia do komunii?? :) :)
  5. Cytat
    tak masz rację Cecylo piszę dla siebie,może komuś się podoba to co piszę,też już Ci odpowiadałam na to pytanie.Nie sądzę,żebym kogoś uraziła

    No i po co ta klotnia?
    Krytyke nalezy przyjmowac, bo ona ksztaltuje nie tylko nasze umiejetnosci, ale i nasz charakter. Pokora to dobra rzecz.
    Mnie nie wzrusza to , co piszesz Kaju i wszystkie Twoje wiersze traktuje, jak zupelnie odrebna czesc tego forum. Mimo wszystko widze, ze troche sie zmieniaja Twoje "dziela", cieszy mnie to i moze jeszcze kiedys cos przypadnie mi do gustu. Rzecz w tym, zeby sluchac i nie uciekac od dobrych rad... Bo wierz mi, ze nie chce sprawiac Ci przykrosci, a po prostu doradzic tak, jak i mi radzono i do dzis sie radzi. Ja chwale sobie konstruktywna krytyke, a denerwuje mnie chamstwo - kazdy ma prawo do pisania, tak jak i kazdy ma prawo do napisania gniota :) Grunt to umiec powiedziec sobie - to jeszcze nie to.
    Pozdrawiam i zycze milego dnia :)
    Ala
  6. Cytat
    pan zapomniał dziś, proszę pana
    pocałować mnie z rana
    teraz coś drga we mnie i płacze
    oooooo… nie wybaczę…

    w sercu gwóźdź, no patrz jaka rana
    i to przez pana - proszę pana!


    Ale pan przyjdzie znów tu wieczorem,
    Uśmiechem skryje złowieszcze oczy,
    Od pocałunków usta chore,
    zamienią złość w grzech przeuroczy.

    w sercu miód, to rzecz dobrze znana
    i to przez pana - proszę pana!

    :P
  7. Cytat
    Alicjo -za błąd sorry,ale zostawiam tak jak jest,nie zawsze można zatrzymać gwiazdy i planety
    bez ostatniej zwrotki ,ktoś by mógł sobie zle pomyśleć a ona jest moim dopełnieniem
    Pozdrawiam milutko

    Rozumiem. Ja jednak obstaję przy swoim, lepiej, gdy wiersz się nie zamyka, dzięki temu można jeszcze chwilę o nim podumać, zastanowić się nad nim.
    Pozdrawiam :)
  8. Cytat
    Gwiazdy i planety
    Stańcie na chwilę
    Na tę jedną chwilę
    Której powiem-trwaj!

    Chcę sie nacieszyć Nim
    Tak jak cieszy się wiatr...
    Jest teraz obok mnie
    Jest pokarmem mojego ciała.

    Czuję już mocny puls
    I dreszcze wędrujące
    Po ciele,już zatapiam się
    W jego ramionach

    Już burzy się krew
    Która zorzę ozłaca
    Tak ogień trawi nas
    To jest ta chwila...

    Języczki złączone w ślimaczka---> do wyrzucenia!
    I dotyk na dotyku
    Oplecieni szalem aksamitnym---> ladniej by brzmiało - szałem aksamitnym
    Zasypiamy

    Noc ma swój kraj niebieski
    Tęsknotę pragnień unoszącą
    Więc chciałam zaczymać czas----> zatrzymać
    Który się właśnie skończył

    Gwiazdy i planety powracają.

    Tak potrzebowałam Tej miłości--------> cała zwrotka do wyrzucenia
    Za oknem pejzaż-mroku i nocy
    Kolejna samotna noc
    Noc bez Ciebie.

    Moje subiektywne zmiany, sama oceń czy potrzebne. Tyle.
    Pozdrawiam :)
  9. Cytat

    Winowajcą jam nie lada,
    propozycyję Joli składam,
    a że wątek bez cenzury,
    niech kobieta swe pazury
    w plecy moje w głąb zatapia,
    tylko czemu to żyrafa?

    Klatka mała i koścista,
    nogi krótkie, dłoń żylasta,
    oczy wielkie, przestraszone,
    a ja chciałem mieć w niej żonę...
    cóż więc robić?
    zmykam wtedy,
    szybko pędzę do kolegi.

    Co zrozumie, flaszkę puknie,
    cóż, faceci to są trutnie,
    i żyrafy im nie leżą,
    jak swą flintą w słonia mierzą.

    Moi drodzy, korek spada,
    znowu w życiu się układa!

    Wydaje mi się, że ten wiersz dużo lepiej wygląda z interpunkcją. Wprowadziłam kilka poprawek, czy słusznie - sam zdecyduj. Ostatnią zwrotkę bym podreperowała, bo słownictwo jest trochę inne od dwóch poprzednich (ostatnią zwrotkę w oryginale). Z pozdrowieniami od Alutki :)
  10. Cytat
    Alutka!
    Jak na 13 - latkę bardzo fajna pointa:))
    Może wiersz podzielisz na strofy?
    Serdeczności.

    A to nie szkoda ruszac? Chyba zostawie w niezmienionej formie, bo smieszne to strasznie, jak dzisiaj na to patrze :)
    Ale dziekuje, ze zauwazasz jakies poczatki zamyslu w mojej glowie sprzed 10 lat :)
    Ja sie usmialam, gdy ostatnio odnalazlam moj dzieciecy wierszownik :D
    Alutka pozdrawia goraco :D
  11. Przez ciemną ulicę
    Idę wieczorem,
    Każdy cień zdaje się być
    Potworem,
    Zza każdej się wychyla gałęzi,
    Strach,
    Co krzyk mój więzi,
    Biegnę, uciekam,
    Latarnie gasną,
    Miliony ludzi za chwilę
    Zasną,
    Obcy mężczyzna wciąż śledzi mnie,
    Gdzie jest mój dom,
    Już boję się,

    Bo ciemność strach w sobie ma,
    W dzień nic nie znaczyłaby
    Przechadzka ta.

    tak a'propos rymów częstochowskich,na które tak narzekam w komentarzach, wklejam mój wiersz sprzed dokładnie 10 lat :) (Miałam wtedy 13lat :):))

×
×
  • Dodaj nową pozycję...