Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mullog

Użytkownicy
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Mullog

  1. Cytat

    Niczym Adam
    wiedziony ręką ojca
    powstałem z ziemi
    szukając spełnienia

    Czasami myślę, iż Bóg, tworząc człowieka, przecenił nieco swoje możliwości. - Oscar Wilde


    "Miłość własna jest początkiem dożywotniej namiętności" - Wilde

    Pozdrawiam
  2. Sennym,
    niby wspomnieniem,
    szlakiem zimnych liter
    podążających poprzez
    zupełnie szary
    i przeraźliwie wrogi
    ekran

    Przemówiłaś.

    Z oddali
    szeptem, kolorów tysiącem,
    zalałaś mimowolnie
    miejsce odległe
    schowane
    za cienką skorupą czaszki
    zaspawanej kłamstwem dnia
    budząc

    Niczym Adam
    wiedziony ręką ojca
    powstałem z ziemi
    szukając spełnienia
    w przeszłości którą przyniosłaś
    razem z milczeniem
    niewypowiedzianych
    stu tysięcy słów

  3. Bez słów ....
    Na wieczność ciszy,
    stworzona
    w bieli ścian,
    terrorem,
    gwałtem
    przełamując...
    złamana ... prawdą.

    Nienazwana,
    niewypowiedziana,
    dotykiem, ciałem
    ... nieposmakowana.

    Skruszona ciszą,
    zaschła...
    zrezygnowała ..

    Miłość,
    odejść musiała ....

  4. Cytat

    generalnie porownania sa dziecinne, mało wysublimowane. metafory tez. "ocean ognia" - szczyt oryginalność.


    Alez drogi Panie, nigdzie nie stwierdzilem ze jest inaczej. Jednak wiele zalezy od pktu widzenia. Cos co wydaje sie dziecinne, komus inemu moze wydac sie nawet interesujace. Coz, oryginalnosc w naszych czasach jest chorobą, zatraca sie przyjemnosc prostoty.

    Cytat

    P.S.
    kiedy ty sie smiejesz z warsztatow poetyckich, one pewnie smieją sie z Ciebie


    Zapewne tak tez jest. Jezeli traktuje sie poezję instrumentalnie i nazbyt technicznie to pewnie tak. Ja moge sobie pozwolic na luksus pisania zle i o niczym jak widac.

    Cytat
    i jeszcze jedno: gdzie w tym niereligijność? demiurg wielkiej herezji nie ma co


    Heh, tytul pochodzi z utworu muzycznego z ktorego zaczerpnelem inspiracje. Calkiem mozliwe, ze nie pasuje do calosci tego co napisalem, ale to juz zupelnie inna kwestia. Ironia zupelnie nie na miejscu.

    Niemniej, wiersz jest zly - wiec proponuje zakonczyc dyskusje.

    Pozdrawiam.
  5. Cytat
    Motyw płomieni, hmmm... Ja dziś pobłażam oklepanym blachom. Niech więc będzie.


    Racja .. nastepnym razem porownam namietnosc do flakow z olejem, albo do deszczu. Bardziej na miejscu faktycznie. Chyba nie jest wazne czy oklepane, ale w jaki sposob sie uda cos przedstawic ?

    Cytat

    Mało oryginalny koncept, ale wykonanie poprawne - na plus zaliczam duże nagromadzenie czasoników, które tworzy dynamikę wiersza dobrze korelując z opisana sytuacją. Nie zrozum mnie źle - ten wiersz nie jest jakiś dobry, ale gdybyś powiedzmy dostał ten temat na jakichś warsztatach poetyckich jako wprawkę, to poradziłeś sobie z zagadnieniem. Plus za to, że potrafisz dostosować formę do treści, minus za to, że to nie warsztaty i można było wybrać lepszy koncept. W sumie wychodzi na zero.
    Pozdrawiam.


    Co prawda nie chodze na warsztaty poetyckie, bo takie rzeczy mnie smiesza, ale na razie kiwam glowa potakująco. Z reszta moge sie zgodzic. Ten wierszyk to tylko zabawa, jak wszystkie inne.


    Pozdrawiam
  6. Spal mnie!
    Pod skórą rozlej
    ocean ognia
    Niech krew zastygła
    wybuchnie krzykiem
    Płomieniem nakarm
    ciało zmęczone
    Niech zmysły budzi
    ognia huk
    Jak lawą
    zalej rozkoszą zmysły
    Wgryź się
    Przez ciało, kości
    Na wskroś!
    Płoń we mnie
    Płoń!
    Gdy płonę w Tobie

  7. W samotni swojej
    mnie przytuliłeś
    Gdzie z ścian wzdychają
    sług Twych szeregi

    Kamiennym cielskiem
    pokryłam Cię

    Przyzwana...
    Jestem

    Czy dobrze lekcję swą odrobiłam ?

    Czas Ojcze nastał
    Choć za mną już ....



    ----------------------------------------------------------------------------------

  8. Jesteś mi
    sam nie wiem kim

    Nie czuję pod paznokciem
    W ustach brak smaku
    Może pod powieką

    Gryziesz i drapiesz
    Jakbyś szukała,
    sprawdzała ?
    A może prowokowała

    Jesteś mi
    skórą na zimę mroźną
    okryciem płowym
    Wspomnieniem bladym

    wierszem zgubionym

  9. Za spermę w ustach
    naszyjnik słony
    siniaków ślady
    Pierś poznaczoną
    zębów tropem
    Sutek skrwawiony
    odciski dłoni
    na udach
    w środku
    Pręgi
    na ciele pozostawione
    Ślinę na uchu
    w łechtaczce, nosie

    Z łzą pot zmieszany
    Pośladki zbite
    palce splątane
    Jęk wymuszony
    Orgazmu spazmy


    Przeprosić chciałem
    na pewno - kiedyś
    pamiętam chciałem

  10. Okej .. pokornie chyle glowe .....


    Panie Włodzimierzu ---> E tam dystansu .... poecie ? Bez sarkazmu prosze ;)


    Jacek --> "Cechą początkujących poetów jest, iż wydaje im się, że im głośniej mówią... itd " Z tym, ze chyba wazne do kogo chcemy sie z wierszem zwrocic prawda ?


    Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za komentarze.

    Łukasz

  11. Mialo byc sugestie .... ok ... wiersz zjechany - nastepnym razem zastanowie sie co wklejam.

    I co ja na to .... hmm ... ostatnia wersja jest jakas ... za spokojna jak dla mnie, nie wiem czemu. Bezplciowa, bez przekazu ... pusta. Moze to wynika z tego, ze ogolem zabraklo i w moim tego przekazu ...

    Dzieki za szybka lekcje ...

    Pozdrawiam.

  12. Grzechem jest szukać ?
    Ramienia
    Ciała Twego ?

    Uszanowałem wolę
    Schyliłem głowę
    I z drogi zszedłem Twojej
    Z daleka obserwowałem
    Do dziś nadzieję pielęgnowałem
    Do dziś miłości wypatrywałem
    Zrozumieć Ciebie nie podołałem

    Szukam
    Ramienia
    Ciała ... jakiegoś

    Już ...
    .... nie Twojego

    Tylko czemu
    Jednak brak
    Nadziei
    Wiary

    Samotnie mi tak .......


    :(

  13. Arena --->


    Papierosami czas odliczany
    Wydychanymi płomieniami
    Dłuży się ciągle nieubłagany



    Lepiej cos ?

    Nie lubie bawic sie swa "poezja" .. zostawiam jak wyszla - liczy sie chwila, pozniejsze zmiany niweluja znaczenie mysli ktora pchala ku tworzeniu. Dzieki.


    Patrycjo --> Chyba lubimy ta sama kapele.

    Agnieszko --> Nie taki diabel straszny ... heh



    Pozdrawiam i dzieki za komentarze .... ogolem ... jakos cieplo sie robilo.

    Łukasz

  14. Czas odliczany papierosami
    Wydychanymi płomieniami
    Dłuży się ciągle nieubłagany

    W mrowisku grzebię kijem uschniętym
    Bawiąc się w stwórcę bez imienia
    Szukam spełnienia tak ....
    .... bez natchnienia

    Na palcach mogę wyliczyć ludzi
    Którzy w mą stronę twarz obrócili
    I gdzieś uciekli zasmuceni
    A może prędzej ...
    ... jednak znudzeni ?

    Pytać już nie chcę
    Słuchać nie umiem
    Z marazmem walkę toczę – Durnie !

    I ostatecznie rzecz pojmując
    Choćbym słowami poety władał
    Na nic wysiłki, zamiary płonne
    Myśli nie zwiążę tak jak bym chciał
    Słów nie ułożę w zgrabną linijkę
    Po prostu ....
    Kończyć chyba już czas ?

  15. Młotkiem

    Zacząłem

    Miażdżyć kolana
    Gruchotać kości
    Jak tynk łupałem kruche krągłości

    Nożem

    Znaczyłem

    Zmarszczki na twarzy
    I uśmiech w końcu poszerzyłem
    Jak farbę piegi pozrywałem

    Wiertłem

    Kończyłem

    Otwierać oczy
    Wnętrzności składać
    W nową istoty prawdę żywotną

    I kiedym stał tak
    Nad truchłem Twoim
    Łopatę w ręku zaciskając
    Nad grobem plując w pokrzyw chaszcze
    Zrozumieć w końcu podołałem
    Że nikim jesteś...
    ... i śmierć ta pusta
    Nic nie zmieniła ....

    Od nowa zacznę
    Więc sztukę swoją

    Odkopać Ciebie pragnę Kochana

×
×
  • Dodaj nową pozycję...