Mullog
-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Mullog
-
-
Dodałem wiersz Dnia: 2006-08-01 16:24:18 i cos dzisiaj nie moge dodac, dopiero za 22 godziny .. Nie widze gdzie kolo imienia i nazwiska pisze ile czasu pozostalo i o do licha .. dzisiaj mamy 06.08.2006 r .. Raz na tydzien nowy wiersz ? Kiedys to bylo bodaj 24h ...
0 -
Cytat
Niczym Adam
wiedziony ręką ojca
powstałem z ziemi
szukając spełnienia
Czasami myślę, iż Bóg, tworząc człowieka, przecenił nieco swoje możliwości. - Oscar Wilde
"Miłość własna jest początkiem dożywotniej namiętności" - Wilde
Pozdrawiam0 -
Sennym,
niby wspomnieniem,
szlakiem zimnych liter
podążających poprzez
zupełnie szary
i przeraźliwie wrogi
ekran
…
Przemówiłaś.
Z oddali
szeptem, kolorów tysiącem,
zalałaś mimowolnie
miejsce odległe
schowane
za cienką skorupą czaszki
zaspawanej kłamstwem dnia
budząc
Niczym Adam
wiedziony ręką ojca
powstałem z ziemi
szukając spełnienia
w przeszłości którą przyniosłaś
razem z milczeniem
niewypowiedzianych
stu tysięcy słów0 -
Ajjajaj ...
Chyba macie rację ...
Pozdrawiam i dzieki ;)0 -
Bez słów ....
Na wieczność ciszy,
stworzona
w bieli ścian,
terrorem,
gwałtem
przełamując...
złamana ... prawdą.
Nienazwana,
niewypowiedziana,
dotykiem, ciałem
... nieposmakowana.
Skruszona ciszą,
zaschła...
zrezygnowała ..
Miłość,
odejść musiała ....0 -
Cytat
generalnie porownania sa dziecinne, mało wysublimowane. metafory tez. "ocean ognia" - szczyt oryginalność.
Alez drogi Panie, nigdzie nie stwierdzilem ze jest inaczej. Jednak wiele zalezy od pktu widzenia. Cos co wydaje sie dziecinne, komus inemu moze wydac sie nawet interesujace. Coz, oryginalnosc w naszych czasach jest chorobą, zatraca sie przyjemnosc prostoty.Cytat
P.S.
kiedy ty sie smiejesz z warsztatow poetyckich, one pewnie smieją sie z Ciebie
Zapewne tak tez jest. Jezeli traktuje sie poezję instrumentalnie i nazbyt technicznie to pewnie tak. Ja moge sobie pozwolic na luksus pisania zle i o niczym jak widac.Cytati jeszcze jedno: gdzie w tym niereligijność? demiurg wielkiej herezji nie ma co
Heh, tytul pochodzi z utworu muzycznego z ktorego zaczerpnelem inspiracje. Calkiem mozliwe, ze nie pasuje do calosci tego co napisalem, ale to juz zupelnie inna kwestia. Ironia zupelnie nie na miejscu.
Niemniej, wiersz jest zly - wiec proponuje zakonczyc dyskusje.
Pozdrawiam.0 -
CytatMotyw płomieni, hmmm... Ja dziś pobłażam oklepanym blachom. Niech więc będzie.
Racja .. nastepnym razem porownam namietnosc do flakow z olejem, albo do deszczu. Bardziej na miejscu faktycznie. Chyba nie jest wazne czy oklepane, ale w jaki sposob sie uda cos przedstawic ?Cytat
Mało oryginalny koncept, ale wykonanie poprawne - na plus zaliczam duże nagromadzenie czasoników, które tworzy dynamikę wiersza dobrze korelując z opisana sytuacją. Nie zrozum mnie źle - ten wiersz nie jest jakiś dobry, ale gdybyś powiedzmy dostał ten temat na jakichś warsztatach poetyckich jako wprawkę, to poradziłeś sobie z zagadnieniem. Plus za to, że potrafisz dostosować formę do treści, minus za to, że to nie warsztaty i można było wybrać lepszy koncept. W sumie wychodzi na zero.
Pozdrawiam.
Co prawda nie chodze na warsztaty poetyckie, bo takie rzeczy mnie smiesza, ale na razie kiwam glowa potakująco. Z reszta moge sie zgodzic. Ten wierszyk to tylko zabawa, jak wszystkie inne.
Pozdrawiam0 -
Spal mnie!
Pod skórą rozlej
ocean ognia
Niech krew zastygła
wybuchnie krzykiem
Płomieniem nakarm
ciało zmęczone
Niech zmysły budzi
ognia huk
Jak lawą
zalej rozkoszą zmysły
Wgryź się
Przez ciało, kości
Na wskroś!
Płoń we mnie
Płoń!
Gdy płonę w Tobie0 -
Bądź mi
Ustami pucharu brzegiem
nitką ognistą dymu
Przez płuca
Ciszą płomienia
Bez papierosa
Bądź mi
Od dzisiaj
Ciałem
W trawie wspomnienia
Jak krzyż rozciągłym
Na słońcu
Bądź mi
Nie słowem
Nie słowem już.0 -
Cytat.
wciąż tkwi w Twoich wierszach jakaś naiwność..dziewiczość..
Hem ... w jakim sensie ?
A moze
"Wyplute zakryj
Między stopami ..."0 -
Okiem wychodząc, ustami wracaj
Przebitą dłonią dzwięków ścisz ton
Ustami mymi wyplute zakryj
Między stopami słowo spokój0 -
W samotni swojej
mnie przytuliłeś
Gdzie z ścian wzdychają
sług Twych szeregi
Kamiennym cielskiem
pokryłam Cię
Przyzwana...
Jestem
Czy dobrze lekcję swą odrobiłam ?
Czas Ojcze nastał
Choć za mną już ....
----------------------------------------------------------------------------------0 -
Zastanawiam sie jak cos moze byc kontrowensyjne w tych czasach ... W kazdym razie dzieki za komentarz w koncu poruszajacy technike ... i czesciowe zrozumienie zdaje sie. Pozdrawiam wszystkich
0 -
Jesteś mi
sam nie wiem kim
Nie czuję pod paznokciem
W ustach brak smaku
Może pod powieką
Gryziesz i drapiesz
Jakbyś szukała,
sprawdzała ?
A może prowokowała
Jesteś mi
skórą na zimę mroźną
okryciem płowym
Wspomnieniem bladym
wierszem zgubionym0 -
Za spermę w ustach
naszyjnik słony
siniaków ślady
Pierś poznaczoną
zębów tropem
Sutek skrwawiony
odciski dłoni
na udach
w środku
Pręgi
na ciele pozostawione
Ślinę na uchu
w łechtaczce, nosie
Z łzą pot zmieszany
Pośladki zbite
palce splątane
Jęk wymuszony
Orgazmu spazmy
Przeprosić chciałem
na pewno - kiedyś
pamiętam chciałem0 -
Okej .. pokornie chyle glowe .....
Panie Włodzimierzu ---> E tam dystansu .... poecie ? Bez sarkazmu prosze ;)
Jacek --> "Cechą początkujących poetów jest, iż wydaje im się, że im głośniej mówią... itd " Z tym, ze chyba wazne do kogo chcemy sie z wierszem zwrocic prawda ?
Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za komentarze.
Łukasz0 -
Mialo byc sugestie .... ok ... wiersz zjechany - nastepnym razem zastanowie sie co wklejam.
I co ja na to .... hmm ... ostatnia wersja jest jakas ... za spokojna jak dla mnie, nie wiem czemu. Bezplciowa, bez przekazu ... pusta. Moze to wynika z tego, ze ogolem zabraklo i w moim tego przekazu ...
Dzieki za szybka lekcje ...
Pozdrawiam.0 -
Zbedne dodatkowe aluzje .....
0 -
Grzechem jest szukać ?
Ramienia
Ciała Twego ?
Uszanowałem wolę
Schyliłem głowę
I z drogi zszedłem Twojej
Z daleka obserwowałem
Do dziś nadzieję pielęgnowałem
Do dziś miłości wypatrywałem
Zrozumieć Ciebie nie podołałem
Szukam
Ramienia
Ciała ... jakiegoś
Już ...
.... nie Twojego
Tylko czemu
Jednak brak
Nadziei
Wiary
Samotnie mi tak .......
:(0 -
Arena --->
Papierosami czas odliczany
Wydychanymi płomieniami
Dłuży się ciągle nieubłagany
Lepiej cos ?
Nie lubie bawic sie swa "poezja" .. zostawiam jak wyszla - liczy sie chwila, pozniejsze zmiany niweluja znaczenie mysli ktora pchala ku tworzeniu. Dzieki.
Patrycjo --> Chyba lubimy ta sama kapele.
Agnieszko --> Nie taki diabel straszny ... heh
Pozdrawiam i dzieki za komentarze .... ogolem ... jakos cieplo sie robilo.
Łukasz0 -
Czas odliczany papierosami
Wydychanymi płomieniami
Dłuży się ciągle nieubłagany
W mrowisku grzebię kijem uschniętym
Bawiąc się w stwórcę bez imienia
Szukam spełnienia tak ....
.... bez natchnienia
Na palcach mogę wyliczyć ludzi
Którzy w mą stronę twarz obrócili
I gdzieś uciekli zasmuceni
A może prędzej ...
... jednak znudzeni ?
Pytać już nie chcę
Słuchać nie umiem
Z marazmem walkę toczę – Durnie !
I ostatecznie rzecz pojmując
Choćbym słowami poety władał
Na nic wysiłki, zamiary płonne
Myśli nie zwiążę tak jak bym chciał
Słów nie ułożę w zgrabną linijkę
Po prostu ....
Kończyć chyba już czas ?0 -
Cytata widzę, że w tym tekście nawet elementy filozoficzne się pojawiają...
A to wydrukuje i wkleje sobie na sciane .....
Dzieki za komentarze.
Pozdrawiam
Łukasz.0 -
Młotkiem
Zacząłem
Miażdżyć kolana
Gruchotać kości
Jak tynk łupałem kruche krągłości
Nożem
Znaczyłem
Zmarszczki na twarzy
I uśmiech w końcu poszerzyłem
Jak farbę piegi pozrywałem
Wiertłem
Kończyłem
Otwierać oczy
Wnętrzności składać
W nową istoty prawdę żywotną
I kiedym stał tak
Nad truchłem Twoim
Łopatę w ręku zaciskając
Nad grobem plując w pokrzyw chaszcze
Zrozumieć w końcu podołałem
Że nikim jesteś...
... i śmierć ta pusta
Nic nie zmieniła ....
Od nowa zacznę
Więc sztukę swoją
Odkopać Ciebie pragnę Kochana0 -
Bardzo ladne...urzekl mnie. Gratuluje, to lubie.
0
Pytanie czysto techniczne ...
w Forum dyskusyjne - ogólne
Opublikowano
Za odpowiedz dzieki, sarkazm jednak zbyteczny. Cya