Nie mówię: "kocham", nie znam tego słowa,
Nie słysze tego słowa, nie mówią: "kocham",
Z perspektywy czasu powoli zaczyna mnie to przerażać...
Z perspektywy czasu zaczynam to zauważać...
Moje serce jest martwe...
Nie odczuwam bólu...
Nie kochałem, nie kocham, nie pokocham,
Z perspektywy czasu powoli zaczyna mnie to przerażać...
Nie będzie powrotu w chwale, nie słysze hejnału,
Upadłem jak Ikar...
Żyje, tak naprawde nie znając tego co najpiękniejsze...
Z perspektywy czasu zaczynam to zauważać...