Nie potrafię oderwać się od tego wiersza. A wers: "przygryzę komódką do ciszy" to już sygnał poetyckiej magii. Tego typu teksty do mnie przemawiają,a... a obrazowość, co to zostawia w głowie ślady na długo. Ja jestem nim naznaczona. Moje emocje drżą. To chyba znak, ze słowa nie obijają się o ścianę, nie obijają.