Ludwik Cyran

Gdybym jeszcze mógł zrozumieć te półtony... Ale brzmią rytmicznie i tworzą nastrój, więc chyba dobrze nastroiłaś. Pzdr.

Nie wiem, co powiedzieć... Wszystko będzie banałem... ...że wspaniałe, że przejmujące, że... prawdziwe... Dla mnie jesteś Wielka. Pozdrawiam.

Wulgaryzm ??? Jaki wulgaryzm... Ja nie widzę żadnego. Dla mnie świetny... Szczególnie zakończenie. Pozdrawiam.

Bez przesady :) lubię podziwiać innych. Tych, którzy mają coś ciekawego do pokazania lub powiedzenia. Ty potrafisz powiedzieć, chociaż, z czym nie będę się krył, nie zawsze potrafię wszystko zrozumieć, pojąć... Może dlatego tak lubię Cię czytać...???

Nie wiem... nigdy nie ośmieliłbym się podpowiadać autorowi, co też miałby zmienić w swoim wierszu. Albo mi się podoba i go akceptuję, takim, jakim jest, albo, nie, i tyle... Mnie spodobała się "konstrukcja" z filarami "płacz", "łza","usta"... I taki mi się podoba, takim próbuję go zrozumieć i takim wiersz akceptuję. Pozdrawiam.

Lubię tę wyniosłość, tę zadziorność, ekspresję... :) Uwielbiam to , co w tym wierszu zawarłaś... Pozdrawiam.

Nie potrafię, więc nie namaluję... Lecz może... oczekuję ??? Kornelio, jak zwykle u Ciebie, bez łatwizny, bez fanfar, a jednak ze smakiem i z tą odrobiną cienia, który zdobi... Pozdrawiam.

I mnie się podoba. Szczególnie owa "krawędź" jak klamra spinająca początek z końcem. Pozdrawiam.

Jako że sam uwielbiam gwiazdy i pisać o nich, lubię też czytać tego rodzaju wiersze. I ten również mi się podoba. Pozdrawiam.

Natalio... dla mnie to proste... to są "Schody do nieba"... Już nastawiam... Cudne... Pozdrawiam.

Ja widzę w tym wierszu coś na kształt (specjalnie nie dość dobrze zakamuflowanego) erotyka... ta przepuszczona wilgoć i spinacz...

Poczułem to kołysanie, ale... mnie nic nie otuliło i spać nie mogłem...