Apatyczna, milcząca, smutna.
Czy to objaw choroby?
Psychicznej chyba!
Bo jak wytłumaczyć
jej uśmiech,
gdy wiatr porusza firanką?
Jak wytłumaczyć
jej błysk w oczach, jak stado iskierek,
gdy deszcz muska jej twarz?
Jak wytłumaczyć
radość jej ciała,
gdy słyszy TE piosenki?
Tęskniąca...
Płacząca...
Zakochana...