ciekawa forma, temat, treść, ale trzeba to dopieścić, ja to widzę tak:
Krok w przód
krok w tył
wahanie
Krok w tył
krok w tył
ucieczka
czegoś
od
krok w przód
krok w przód
dążenie
czegoś
do
przechodzą ciarki
kroczą?
ciarki po mnie
kroczyć się
wahają
nie
ekspresem odjeżdżam od zmysłów
myśli ekspresem wjeżdżają do umysłu
plączę w zeznaniach
pogrążam słowami
myśli pogrążają
gdzie jestem?
dokąd
krok w przód?
dokąd
krok w tył?
a w tle krzyk bezradności
na to co dzieje się wkoło
(a co się w ogóle dzieje?
dzieje ogóle w się co a?) ----> kosz :D
ogóle co a dzieje w się? ------> całe te trzy pytania trzeba zgrabnie zmienić w jedno, bo stają się nudne, można by zostawić to samo ostatnie
co zrobić gdy umysł
nie wie gdzie podziać?
umysł podziać gdzie nie wie się...
umysł z rąk wymyka
z głowy ucieka uszami -----> Roland: Mózg mu się uszami wylewa... hehe
od zmysłów się odłącza
impulsy nie dochodzą
giną w przestrzeni wypełnionej
- nie -
zawiódł na krawędź urwiska
i spytał co chcę zrobić
teraz!
- nie - odpowiedziałem
bo przecież on był obok
i pytał
a ja pusty w środku w głowie
nad urwiskiem skalnym stałem
i zwyczajnie myślałem
- nie! -
tęsknota tylko we mnie za umysłem
krok w przód
krok w tył
wahanie
myślne
bez
siadłem
w umysł własny wpatrując - tępawo
zapytał mnie
'co czujesz?'
wyśmiałem go
i wiedział dlaczego-
bo go nie było...
To tylko usunięcie niektórych zbędnych słów, musisz jeszcze nad tym popracować i będzie nieźle
pozdrawiam