Chciałabym byc Ikarem,
Wzbić się ku niebu swym nagim ciałem.
Spaść i się rozbić, jak lustro o skałę,
A moje szczątki obmyjąfale.
Morze zabierze mnie w swoje głębiny,
Pożrą mnie dzikie, głodne rekiny......
.....Albo zamieszkać wciemnym Hadesie?
I być królową podziemia,
Nie ujrzeć nigdy słońca promienia.
W kajdanach trzymać zbłąkane dusze,
Widzieć w ich oczach cierpienie,katusze.
A może zostać pożywką Cerbera?
Czuć jak me członki na strzępy rozdziera.
Potem na łodzi z Charonem popłynę,
Na potępienie, odchłań, pustynię.