krwistoczerwony
ucho
ścieka z ucha
mruży oczy, też całe krwiste
białe smugi zdobią jego profil
tym razem udało mu się - one są suche
Czasem go nie lubię,
nie dotykam czule,
nie pieszczę opuszkiem palca,
nie dotykam delikatnie ustami,
nie trzymam go w dłoniach spragnionych ciepła.
Dziś także mrużył do mnie oko.
Chwyciłam go za ucho jak urwisa,
polałam wrzątkiem.
To mój ulubiony kubek.