Chaos w mej głowie panuje nad ciałem
Zardzewiałym nożem robię sobie ranę
Przecinam skórę testując odwagę
Nie czując bólu
Po fizycznej ranie
Zostaje tyko blizna
A mi się dalej dzieje krzywda
Niektóre rany się nie goją
Mimo, że czas je koi
Zawsze się odnowią