Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Lećkowska

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna Lećkowska

  1. dzięki bardzo za podpowiedź:)
  2. może źle ujełam tytuł... ale pisząc ten wiersz(bo dla mnie jest to wiersz) oglądałam film o ojcu świętym a dokładniej film o jego fotografie.... może to słabo przedstawiłam.... chociaz i mój tata mógł by sie na te pare słów wysilić.... a jeśli ktoś czyta wiersze to czyta czyjeś uczucia więc nie można sie nimi nie interesować...
  3. mnie się podoba. Pozdrawiam
  4. Spojrzeć na człowieka Spojrzeć na ojca, Który pomoże, Wytrze łzy. Wstawać z nim co ranek I wspólnie jeść śniadanie To takie proste. A jednak... milczenie, pustka i nadzieja, Że kiedyś sie odezwie I powie, że mnie kocha.
  5. Bóg jest wszędzie On wszystko umie On zawsze bedzie w kazdym tłumie Bóg jest wszędzie lecz opóścił juz mnie więc co to bedzie czy zrobi się źle Bóg daje miłoś każdemu z nas rozwiąże zawiłość kiedy przyjdzie czas Bóg o mnie zapomniał i zabrał mi wszystko gdy oprzytomniał byłam smierci blisko Wyciągnął dłonie wskazał na Ciebie w Tobie miłość płonie i grzeje mnie w potrzebie On dał mi wszystko w sescu Twoim miłości ognisko płonie w ciele moim...
  6. Oczy moje to zródła z nich strumienie łez płyną bez nich dusza moja ciągle chudła i stała się mała kruszyną Serce moje dzwoniło miłości szukało Lecz gdy samo melodie wybiło to coraz bardziej bolało Stopy moje błądziły po ciemnym lesie świata lecz ciągle tylko krążyły miłały długie lata Usta moje pragnęły doznać uczucia lekkości lecz te pragnienia minęły już nie szukałam miłości Wyedy szłam sobie drogą a słońce na niebie błyszczało otuliłam się trwogą serce moje zadrżało Nie wiedziałam co się dzieje nie wiedziałam co stać się może moje serce szaleje było mi lepiej niz gorzej szedł sobie anioł miłości w twoim ciele poczułam przypływ radości i innych uczuć wiele Co się ze mną stało wcale CIę nie znałam tak się stać nie miało a ja się zakochałam jak dopuściłam te myśli bałam się że przejdziesz że jak sen się przyśnisz i jak sen odejdziesz Nie wiem jak to zrobiłeś jak ci się udało jak się pojawłeś co się ze mną stało...
  7. Jak to jest? Że umieram? Czy to sen? Czy to koniec? Czy może nadal jestem i za ludźmi duszą gonie? Jak to jest? Poczuć śmierć na swoim ciele? Czy ja nadal jestem? Czy tylko moje Ja odzywa się niesłyszane? Jak to jest przejść nieba bramę? Jak to jest być ślepym wśród widzących? Jak to jest być głuchym wśród tych którzy słyszą? Czy wtedy życie jest cągłą ciszą? Czy jeden zapach ma tę samą woń dla każdego? Czy jedna twarz w oczach wielu jest taka sama? Czy tak samo jest słyszana każda wyśpiewana gama? Jak to jest? Jak to się dzieje? Jak by było? Poczuć że serce moje się śmieje?....
  8. Chiałabym zajrzeć Ci w oczy, Głęboko do dna, ciemności Chciałabym doznać tego zasczytu I poznać wzrok namiętności... Chciałabym skosztować ust Twoich, Poznać słodycz marzeń. Chciałabym pamiętać Miliony wspaniałych wrażeń... Lecz, najbardziej bym chciała w serce Twoje wskoczyć, By zamieszkać tam na stałe Chciałabym w swoim ciele poczuć, że jestem Twoim ciałem...
  9. Mgła bezradności i nie wiedzy wypełniła moje wnętrze, oczy nabrzmiały i wypełniły się płynnym diamentem, serce zakrywa znak zapytania, ręce tchnął smutek... Moja nie wniedza o własnym życiu rozsadza mnie od środka... miłość którą chcę obdarować tak wielu ludzi jest odrzucana z każdej strony... Mój idealny domek z kart zawala się... złość i nienawiść do samej siebie i paru osób zniszczyła mi część mózgu, odpowiedzialną za cierpliwość i waleczność oraz część serca odpowiedzalną za miłość... I ta właśnie złość i nienawiść zrójnowała możliwość pokochania świata i miliona osób... Przyleciała jak czarny anioł-anioł śmierci, a gdy odleciała pozostawiła tylko moje żywe zwłoki pozbawione duszy...
  10. Jak to jest? Że umieram? Czy to sen? Czy to koniec? Czy może nadal jestem i za ludźmi duszą gonię? Jak to jest? Poczuć śmierć na swoim ciele? Czy ja nadal jestem? Czy tylko moje Ja odzywa się niesłyszane? Jak to jest przejść nieba bramę? Jak to jest być ślepym wśród widzących? Jak to jest być głuchym wśród tych którzy słyszą? Czy wtedy życie jest cągłą ciszą? Czy jeden zapach ma tę samą woń dla każdego? Czy jedna twarz w oczach wielu jest taka sama? Czy tak samo jest słyszana każda wyśpiewana gama? Jak to jest? Jak to się dzieje? Jak by było? Usłyszeć że ciągle smutny się śmieje?....
  11. Lecą z moich oczu łzy Drążą korytarzyki w moich policzkach Jak woda w skale Opuszczają mnie A wraz z nimi Ty Wycierają twarz niedbale... Każda łza to minuta spędzona razem Każda boli i pamięta Każda odchodzi... A wraz z odejściem moje serce pęka! Chcę zapomnieć lecz nie mogę Co mi zrobił świat Co zrobiłeś Ty Chcę pokochać znowu Lecz nie mogę Bo wracają łzy...
  12. Rozkłada skrzydła I odlatuje do krainy snu Odwiedzi mnie jeszcze ale nie tu... Unoszona przez wiatr Tak tańczy jak by kończył się świat Delikatni mnie dotyka Zagląda do mojego życia tak dyskretnie I znika Skacze po moich łzach... Radość, ach jak mi jej brak!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...