piewca prawdy

Oscar drugi raz się z Tobą zgodze.To chyba drugi dobry wiersz na tej stronie i taka olewka a grafomania sie szerzy.Karol sie przyklada do wierszy.Bierzcie z niego przykład.

"wojujący konserwatywzm", doskonaly wiersz.dlugi ale nie nudzacy.

ha ha ha

"A w ogóle, to czym innym można mrugać, niż okiem? Dnia: Dzisiaj 15:06:29, napisał(a): Oscar Dziki" światłem

oscar u magikk - a co powiecie na to: "Wieczny Syn Boży stał się Człowiekiem, nigdy nie przestał być Nieskończonym Stworzycielem. Opróżnił się sam ze Swej chwały " [Filipian 2: 7] i jeszcze: "To była starożytna błędna nauka, że dwie natury, Ludzka i Boska, zmieszały się razem. Z tego powodu autor nie lubi wyrażenia Bóg-człowiek. Ono może sugerować (choć nie dla wielu biblijnie wierzących chrześcijan), że On Jest w połowie człowiekiem i w połowie Bogiem. Musimy się sprzeciwić takiemu pomysłowi. Jest całkowicie Człowiekiem i całkowicie Bogiem. Posiada w Sobie wszystkie atrybuty i cechy rzeczywistego, nie upadłego człowieczeństwa i równocześnie posiada nieskończone atrybuty i cechy Boskości. Ta jedność składa się, nie w połączeniu istoty, lecz w Jedności Jego Osoby." [http://www.chrystus.jezus.pl/WcielonySyn.htm] moze oboje macie racje? A wiersz ładny.

stary pointa wypas i reszta taka se niemniej masz u mnie pointa bos wrocil

" Biedactwo! Moze idz go pokazac w jakims parczku..? Dnia: 2007-05-28 13:20:42, napisał(a): Luka" to zablysnałeś intelektem

panie Krzywak nie ilosc wierszy decyduje o publikujacym a jego umiejetnosci zatem pomysl pana oscara wydaje sie naiwny

a ten ptak na uwięzi kojarzy mi sie z penisem w spodniach. niestety.

zamglilo i zamulilo mi odbior.nie bede tego rozwijal bo nie ma po co.......

ten typ tak ma

ten spór jest zalosny. weźcie sie za pisanie!!!!!!!!

przynajmniej szczery jestes

" czy poeci to wariaci? hej towarzycho, jestem tu nowa wołają na mnie Sabcia poznałam już kilku gostków z tej wiochy smutas schizol albo komuch i politykier na razie tych trzech bo byli na górze i odpisali mi coś niecoś ale jakoś tak pokrętnie i wykrętnie ja ich rozkręcę taka ze mnie dziewucha tak se siedzę i myslę czy jestem wariatką a może poetką czy poeci to wariaci czy wariaci to poeci taka mnie zagadka naszła że hej góry góry nabazgrałam wierszydło co któras paniusia nazwała że horrror br ale mój ojciec na prawdę nie jest taki zły tylko gorszy hehehe mieszkam teraz w internacie z dwoma głupimi babami ( kłamię że są glupie ) ale czy są babami tyż nie dam sobie łba obciąć Dnia: Wczoraj 21:04:06, napisał(a): Sabcia Czytelnik" piotrek, nie udawaj.

tragiczna paplanina. pisane po pijaku?

jak czytam twoj tekst to zaczynam miec watpliwosci czy wiesz.

od mojego nicka sie odczep miszczu. twoje opowiadanie jest do granic slabe, zalosne. i najgorsze jest to twoje zacietrzewienie. taki z ciebie narcyz. pisz sobie i trwaj tak dalej. to taka sztuka dla sztuki.

masz racje tera. tekst jest kiepski. piotrze majac kilkanascie lat tez chcialem wykrzyczec frustracje. nie martw sie to przechodzi. kiedys dorosniesz

pani stasiu kochana dziekuję, mogę skraść?

kalino, teraz lepiej?

nasza miłość jest niczym słoik kiszonych. kwaśna i hermetyczna. kupujemy codzień półlitra by oddać siebie nawzajem.

"I został…sam…" to zmusza do zastanowienia? no nie żartuj. wiesz po co sie stosuje wielokropek?

takimi jak Ty którzy napisza dwa durne zdania i od razu umieszczaja jako opowiadanie. nie wstyd Ci?

gdyby scenarzysci pisali takie dialogi to ogladalibyśmy dziś same nieme filmy

nie ma takiej opcji. pozbądź sie wielokropków.