
Zbigniew Mojsze
Użytkownicy-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zbigniew Mojsze
-
Jestem groźnym waryjatem
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Powiedziałem "podobno" bo tak tylko gdzieś zasłyszałem -
Jestem groźnym waryjatem
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ten wierszyk był (i chyba nadal jest) sprzedawany w moim mieście na bocznych ulicach, ew. na przystanakch, na osobnej kartce, po 50 gr. za sztukę. Powoli staje się podobno kultowy. Autorstwa nijakiego W. T. Datowany na lipiec 2005 roku. Jestem groźnym waryjatem Odbija mi wiosną i latem Odbija również jesienią Psychiatrzy tego nie zmienią Waryjuję po ulicach W Krakowie i Katowicach W Olkuszu i Dąbrowie Policja ma głupio w głowie Piję piwo na ulicy Na przejściu i na ulicy W pociągach i na peronach Straż miejska jest pomylona (...) (...)Odwiedziłem już szkół wiele Męczą młodzież nauczyciele Udawałem króla świata Terrorystę, desperata Reportera i agenta Więcej grzechów nie pamiętam. -
Jestem groźnym waryjatem
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten wierszyk był (i chyba nadal jest) sprzeawany w moim mieście na bocznych ulicach, ew. na przystanakch. Datowany na lipiec 2005 roku. Jestem groźnym waryjatem Odbija mi wiosną i latem Odbija również jesienią Psychiatrzy tego nie zmienią Waryjuję po ulicach W Krakowie i Katowicach W Olkuszu i Dąbrowie Policja ma głupio w głowie Piję piwo na ulicy Na przejściu i na ulicy W pociągach i na peronach Straż miejska jest pomylona (...) (...)Odwiedziłem już szkół wiele Męczą młodzież nauczyciele Udawałem króla świata Terrorystę, desperata Reportera i agenta Więcej grzechów nie pamiętam. -
Jestem groźnym waryjatem
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten wierszyk był (i chyba nadal jest) sprzeawany w moim mieście na bocznych ulicach, ew. na przystanakch. Datowany na lipiec 2005 roku. Jestem groźnym waryjatem Odbija mi wiosną i latem Odbija również jesienią Psychiatrzy tego nie zmienią Waryjuję po ulicach W Krakowie i Katowicach W Olkuszu i Dąbrowie Policja ma głupio w głowie Piję piwo na ulicy Na przejściu i na ulicy W pociągach i na peronach Straż miejska jest pomylona (...) (...)Odwiedziłem już szkół wiele Męczą młodzież nauczyciele Udawałem króla świata Terrorystę, desperata Reportera i agenta Więcej grzechów nie pamiętam. -
Miłość
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czasami miłość może przetrwać wszsytko, zdarza się to może rzadko, ale jednak... -
zostawania
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Michał Domagalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście, mówiłem że mam ogólne wyczucie tematu, natomiast jest on przeładowany, Michał. -
zostawania
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Michał Domagalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zupełnie do mnie nie trafia. Bo żeby utwór trafił do odbiorcy musi być zrozumiały. Oczywiście nie powinien wszystkiego mówić od razu, nie może wykładać przekazu autora ( bo od tego jest proza, zwłaszcza tendencyjna) ale po prostu powinien trzymać się kupy. Twój wiersz niesie z sobą prawdy, ale tylko ty możesz je odszyfrować wyłowić z natłoku słów i myśli. Mi pozostaje ogólne wyczucie tematu. Na przyszłość postaw się w sytuacji czytelnika. Łatwo jest napisać coś, co u Ciebie wywoła zachwyt i refleksje, sztuką jest w słowie przekazać to innym. Jeśli będziesz pisał takie wiersze, tyle że stanowiące "organiczną" całość, to chętnie będę je czytał. Z pozdrowieniami, Zbigi Mojsze -
Sekstans pragnień
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kojarzy mi się z tym utworem: http://www.poezja.org/index.php?akcja=wierszeznanych&ude=7605 -
Zachwyt
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na slawomir_zeromski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziwi mnie niezwykła lapidarność, ziejąca lakonicznością skrótowość, przy jednoczesnej pełni wyrazu. Może jakiś argument? -
1: może chciałem udac skromność... 2: chciałem z odrobiną sarkazmu po nim pojechać 3: hmm... może nie pasowała interpunkcja, poprawiłem Najpierw uważnie czytaj posty, potem po mnie jedź. W sumie żałuje, że wdałem się w tą bezsensowną dyskusję na bezsensowny temat. Teraz pewnie wszyscy zaczną mnie obrzucać słowami... Oxyvio, dziwi mnie twój upór
-
Skąd ta pewność? Czy czytałaś kiedyś obronę mojego utworu? Jeśli zdarzy mi się taka sytuacja, to będę za każdym razem starał się nie zmieniać stanowiska dotyczącego własnego wiersza. Tylko o to mi chodziło. Swoją drogą ciekawe jest udawanie skromności po krytycznej opinii...
-
Właściwie nie trzeba nic dodawać. Bez komentarza... Trzy wypowiedzi Sterha: CYTAT 1 "no dobra... nie wyszło mi nic nadzwyczajnego..." CYTAT 2 " i może zbyt wiele nie ma w nim do interpretacji, to powinieneś najpierw chociaż zrozumieć tą za trudną dla ciebie zagadkę logiczną ukrytą w myśl zasady: maksimum treści minimum słów..." CYTAT 3 "napisałem logicznie mój wiersz... (...) nawet jak tym razem wybrałem przesyt formy nad treścią i ważniejsze było dla mnie stworzenie klimatu i obrazu..." Z pozdrowieniami serdecznie uśmiechnięty Zbigi Mojsze
-
Błazenada
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czapka z dzwonkiem uśmiechnięta Rdzy czerwienią zaszła w rogach Bez trefnisia - właściciela Tak durnego Salomona Pan w koronie z berłem siedzi Wieki temu błazna zabił Od tej pory ogłuszony, Żadnych skarbów nieświadomy Berło z dzwonkiem - tak nieznośne W rękach durnia jest za mądre By wielkiego Sobiepana Jego własnych grzechów uczyć Pan w koronie nie siwieje. Wieki temu błazna zabił Bo się jego pieśni lękał. Teraz nic go nie frapuje. Lecz kadawer prochem w czapce Prochem prochów się uśmiecha - - Koroduje berło pana. -
Cisza
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Michał_Kowal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
DO AUTORA!!!!!!!!!!!!!!!!! Mów mi Zbigi -
Cisza
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Michał_Kowal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Jeśli to nie jest celowe, to powinno być doprawdy (...). Dobra poezja nie powinna być splamiona takimi błędami 2. Wszytsko jest dobrze dobrane, cisza - śmierć, z którą można walczyć twórczością ( por. Szymborskiej "zemsta ręki śmiertelnej") Oksymoron krzyczącej ciszy 3. Cieszą mnie takie krótkie ( i intensywne) chwile kontaktu z poezją -
Błagam o spokój ze łzami
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się. Moim zdaniem zawarłaś tu treść, która harmonizuje się z formą i rytmiką. Czyzby inspiracja pieśniamii ludowymi (w sensie rytmiki właśnie)? Lilije Mickiewicza? -
Minęło tyle lat
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Bartek Bartek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo sentymentalny wierszyk. Jego ogromnym plusem jest to, ze angazuje emocjonalnie. -
Jesteś ...
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jesteś czasem doskonałym myślą w garbie Quasimodo rzeczy wszelkich tchnieniem Podczas wzruszeń Natenczas przeżyć Iloczas zmiennych kwietników wyciem wilka o północy okrzyków rozpaczy teraz wcześniej wówczas -
Jesteś ...
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jesteś tchnieniem liści marcowych oddechem kwiatów polnych przebłyskiem chwil ulotnych zawsze obok mnie zawsze przy mnie zawsze koło mnie biciem serca cierpiiącego kokardką przewiązanego przędłaś przędziesz on, ona, ono -
Błazenada
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czapka z dzwonkiem uśmiechnięta Rdzy czerwienią zaszła w rogach Bez trefnisia - właściciela Tak durnego Salomona Pan w koronie z berłem siedzi Wieki temu błazna zabił Od tej pory ogłuszony, Żadnych skarbów nieświadomy Berło z dzwonkiem - tak nieznośne W rękach durnia jest za mądre By wielkiego Sobiepana Jego własnych grzechów uczyć Pan w koronie nie siwieje. Wieki temu błazna zabił Bo się jego pieśni lękał. Teraz nic go nie frapuje. Lecz kadawer prochem w czapce Prochem prochów się uśmiecha - - Koroduje berło pana. -
Wyścig szczurów
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Brak słów. pejoratywnie Więcej dodawać nie trezba -
Niedzielny erotyk
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytając ten wiersz czuję, jakby człowiek posiadał kłujące ciało, którego ostrość jest równoważona przez miękkość warg, nie mówiąc już o całej reszcie wy(prze)sublimowanych doznań erotycznych, przesłaniających atawizm. Myślę że za dużo tu dosłowności - za dużo rozkoszy, szelestu i oddechów. To ma być liryka, a nie scena rodem z powieści erotycznej. Miłość fizyczna w takim utworze powinna być opisywana przez metafory, powinna być ukazana w wymiarze bardziej neutralnym, autonomicznym w stosunku do rzeczywistości, powinniśmy dostrzec poprzez nią głębię uczucia i ludzkiego wnętrza. -
"Błazenada" Proszę o komentarz
Zbigniew Mojsze odpowiedział(a) na Zbigniew Mojsze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Błazenada Czapka z dzwonkiem uśmiechnięta Rdzy czerwienią zaszła w rogach Bez trefnisia - właściciela Tak durnego Salomona Pan w koronie z berłem siedzi Wieki temu błazna zabił Od tej pory ogłuszony, Żadnych skarbów nieświadomy Berło z dzwonkiem - tak nieznośne W rękach durnia jest za mądre By wielkiego Sobiepana Jego własnych grzechów uczyć Pan w koronie nie siwieje. Wieki temu błazna zabił Bo się jego pieśni lękał. Teraz nic go nie frapuje. Lecz kadawer prochem w czapce Prochem prochów się uśmiecha - - Koroduje berło pana.