W tę zimową, srebrną noc
Usiadłam na czarnej chmurze
Zrobiłam sobie szalik z gwiazd
I spokojnie oddawałam się zachwytowi
Nigdy nie widziałam takiego cudu
Spałeś tak pięknie że moje łzy złotem zalśniły
Spałeś tak słodko że moje serce kwiatami obrosło
Do wschodu słońca byłam pijana Tobą kochanie