Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sold

Użytkownicy
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sold

  1. Wycieka , kapie Bo nieszczelne masz dłonie Refleks ??? ..... Nie złapie !!! J.
  2. sold

    Uparta

    To miłe...;) Tak trochę prowokowałem wierszykiem, wersję przestawionych rymów mam w kajecie ,jednak bez dodatków.Mam wrazenie,że za bardzo są teraz rozbudowane. Ale co tam , problem poruszony jest wazniejszy ;)nieprawdaż?... Pozdrówka;)
  3. To znalazło się tutaj przypadkowo,jestem nowicjuszem - przepraszam ;)
  4. Kolejna maska Ten teatr jest zamknięty Nie mnie !!! ....... Co łaska. J.
  5. Kolejna maska Ten teatr jest zamknięty Nie mnie !!! ....... Co łaska. J.
  6. sold

    Uparta

    Myśle, że jedno i drugie.:) Wiem również że wierszyk ma się tak do anapestu jak pięść do nosa. Ale byłem ciekawy jak bardzo będzie bulwersował bo limerykiem nie jest. Pozdrawiam i dziękuję za zauważenie jego. J.
  7. sold

    Uparta

    Słodkim winem ust oszołomiomy Przewracał gałami coś do uszka mamrtotał Momentami w krągłe piersi zapatrzony Ta wciąż odmawiała ,a on zaszlochał: Po jaką cholerę kupiłem kondomy
  8. Jak by Ci się wykręcić,może tak: Gentleman o brunetkach nie mówi;)A pejzaż mongolski to ocean zieleni Macham Ci kwiatuszkiem ;)
  9. Cóż mogę Ci więcej Muzo… Złotoblaskiem świecy portret swój literkujesz Alu W miedzianozłoty brokat okrytaś w każdeńkim calu Twój rym glisandem harfy pachnie wonnością Euterpe Mój z powrósła spuszcza charty za Twoim z tęsknoty cierpię… J. Tylko tyle,serdecznościprzesyłam.
  10. Dziękuję za pozdrowienia oraz życzenia i spieszę wyjaśnić, że z tymi "ograniczeniami "jest tak, jest to przypadłość chwalebna każdego człowieka. Chwalebna ponieważ stymuluje rozwój, podpatrujemy jeden drugiego i przemy do przodu żeby nie wlec się w ogonie. ;)) Dodam, że ani mi w głowie zasypywanie przepaści kulturowej, wówczas by zabrakło uroku spędzanego czasu na stepie z córą Ordy. ;)) Pozdrawiam serdecznie.
  11. Rozwarte chrapy i uszy strzygą w przód ustawione, Szyja wygięta w szeroki łuk Na długim gryfie w dwie struny zaopatrzone Pudło w trapezie, morin-khuur Kłuszą się tony pomiędzy jurty I zady spasione bułanych koni Sokołem chcą frunąć po Ałtaju burty Eposu Bum Ardene* - nuta nutę goni Rozdźwięczy się step po cesarzy mur Galopem dźwięków po zielonej równinie Gdy Bodi-Mergen-Chan*, zaintonuje mongolski fidel-khuur* Pod głową wojłok, barania skóra A obok czarka z kumysem W toczku na głowie Ordy córa Ja sączę ferment z Chałchasem* Morin-khuur Morin-khuur Powtarza melodię głosu w unisonie Wsiądę na konia i pocwałuję Stepowi szerokiemu się pokłonię. J. 28 marzec 2006 *Morin-khuur - instrument o dwu strunach, mniejszy trochę od wiolonczeli z trapezowym pudłem. Gryf zakończony głową końską. Nam znane jest najczęściej zakończenie ślimakiem lub,jak w przypadku instrumentów rodziny Groblicza główka lwią. *Fidel-khuur - podobny do morin-khuur, lecz mniejszy instrument. *Epos Bum Ardene - Kultura muzyczna mongolska zawiera wiele pieśni epickich a epos Bum Ardene lub epos Bodi Mergen Chan są tego przykładami. Najstarsze pieśni epickie sięgają okresu Czyngis-chana. *Podział na chanaty istniał już w 1400 roku. Podział na Chałchasów / wschodnich/ i Ojratów / zachodnich/ należy odnieść właśnie do tych chanatów.
  12. Pozwól bym skupił myśli i przyjrzał się tej dróżce. By wiersz był koplanowy poczekasz? - bardzo proszę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...